Data: 2004-05-13 17:59:48
Temat: Re: Kalina nana.
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:3d09.00000f66.40a3673e@newsgate.onet.pl...
> | >
> | > Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w
> | > wiadomości
> | >
> | >Nasuwa mi się
> | > uwaga, że
> | > > jakby Cię jeszcze trochę poprzyciskać, to nazwy popoprawiasz.
> | >
> (T.W.)
> | > A jak mirzan poprawi już wszystkie nazwy, to może wtedy poproszę o
> | > ofertę. Ale nie wcześniej, "nazewnictwa dla cioci Kloci" nie lubię
> | > wyjątkowo, nie zamierzam się denerwować.
> | >
> | Popieram Twoja decyzje dotyczaca nazw w mojej ofercie.Sprawe
> | bardzo pracowicie przemyslalem, szczegolnie meczyla mnie ta kalina.
> | I doszedlem do wniosku ze najladniejsza nazwa dla niej to ,,rozowa".
> | Myslisz ze jak ja nazwe viburnum to bede mial z tego wiekszy
> | pozytek?Albo ona bedzie ladniejsza?Klientow mam jakich mam.
>
> I najwyraźniej nie zależy Ci na kolejnych. Naprawdę takie to trudne albo
> wymagające ogromnego wysiłku podać nazwę potoczną, a w nawiasie poprawną?
>
> |Nic mi
> | po naukowcach ,dla mnie to za wysokie progi.
>
> A dla mnie nic nie znaczy oferta, w której pod jedną nazwą może kryć się
> kilka odmian czy gatunków rośliny, którą być może mam już w ogrodzie.
> Zgadzam się z Ewą - brak szacunku dla kupującego.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
> Moj szacunek wyraza sie tym aby sadzonka byla porzadna.A jak nie
wiem jaka jest botaniczna nazwa tojest to dosc trudne do ustalenia.
O tym ze mozna co nieco znalezc w pudle, dowiedzalem sie zupelnie
niedawno.Tylko ze moj nowiutki, jeszcze smierdzacy farba,komputer nie
umie mi nic powiedziec jak mu pokazuje rosline.
Wobec tego Basiu ,moze zrobimy tak:Przesle Ci rosline ,Ty ja okreslisz,
bedziesz miala rosline i satysfakcje ze wiedza trafia pod strzechy.A ja tez
skorzystam bo bede wiedzial co mam.
Mirzan
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|