Data: 2007-03-07 22:32:55
Temat: Re: Kamienie nerkowe i kolka nerkowa.
Od: R...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
On 7 Mar, 21:07, "pawelj" <pawel_jajko. antyspam ....@poczta.onet.pl>
wrote:
> Co jeść by nie było tak mocnych ataków.
> Zjadłem wczoraj trochę pierogów z kapustą i grzybami i od razu
> pogotowie i zastrzyki rozkurczowe i przeciwbólowe.
>
> Ale czy na odezwanie się kamienia nerkowego ma wpływ to co się je?
>
> Ostatnio mnie złapało takie coś ok godz 17 a wtedy poprzedni posiłek jaki
> jadłem to było śniadanie ok 7.
> Ja bym się nie dopatrywał połączenia kamyków i diety.
> Trzeba się ich pozbyć.
> Trzeba pójść do lekarza, zrobić usg, spróbować go rozpuszczać i wypłukiwać.
> To że przeszło ci po zastrzyku nie znaczy że problemu nie ma - dokąd masz
> kamyka to może cię złapać w dowolnej chwili - zależy tylko gdzie aktualnie
> się ułoży.
>
> --
> PawełJ
Byłem już na pogotowiu parę, razy i na USG w szpitalu, nic nie
znależli.
Podejrzewają, że coś jest w drogach moczowych, bo są poszerzone.
Dostałem czopki Tolargin rozkurczowe i tabletki Scopolan, od razu
lepiej, nie mam chociaż takich ataków.
A i ból mniejszy... a jem codziennie tylko parówki cielęce lub
drobiowe i jakoś jest wporządku.
|