Data: 2002-07-01 12:00:52
Temat: Re: Karaluchy w kuchni pomocy !!!
Od: "Olivia" <o...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Problem polega na tym, że w zbiorowisku ludzkim, jakim jest wieżowiec, wielu
z mieszkańców wstydzi się tego, że mają karaluchy, nie przyznaje do owego
faktu i........ nie kiwa palcem, żeby się plagi pozbyć. A my? Mozolnie
odkaraluszamy, starcza tego "strachu" dla owadów na ok. rok i potem od
nowa!! Należałoby odkaraluszać całe wieżowce - wszystkie mieszkania, zsypy,
śmietniki, piwnice....
Ja na szczęście opuściłam wieżowiec dwa lata temu (i karaluszki). Radziłam
sobie dzięki Panom Pogromcom - świetny efekt na jakiś rok, potem znowu.
Koszt nie taki wielki - raz na rok można odżałować i mieć spokój...
Pozdr.
Olivia
|