Data: 2002-04-15 15:53:01
Temat: Re: Katar - jak zwalczyć
Od: "DanaB" <d...@n...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:a9er2j$106$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Mam dzisiaj wyjatkowo zgryzliwy humor, okropny katar zatyka mi nos i
> wysusza
> > gardlo, [...] Ja chce do Paryza.
> > SAMA.
>
> Też nienawidzę kataru i jak mnie dopada to też staję sie zgryźliwy.
> ;-)))
> Polecam TENDER firmy PROMECO jak dobrze uchwycisz moment to na drugi dzień
> nie masz cieknącego kataru. To też i odpowiedź dla Irka.
> A co w Paryżu nie mają kataru?
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
Dzieki za rade medyczna, za pozno, juz wlazlo w zatoki, ale silna baba
jestem, jakos to przezyje. Ide zrobic sobie chleba z czosnkiem i goracego,
gotowanego mleka. Przynajmniej czosnkiem mi bedzie smierdzialo, a nie zgnila
kapusta.
Jutro na obiad grochowka i smazony placek z jablkami, po najmniejszej linii
oporu, a jak sie nie podoba to na stolowke (nie moge wywalic do Babci czy
Cioci Uli, bo nie beda chcieli w domu nic jesc przez najblizszy tydzien).
Goscie przyszli :((
--
DanaB
www.kuchnia.com.pl
"Och, gdyby ktoś chciał zjeść to co ugotuję..."
|