Na nietypowy przepis na ketchup natknelam sie w magazynie "Cuisine", gdzie
polecany jest tym, ktorzy chcieliby czasem zaserwowac cos bardziej
wyrafinowanego niz sos z butelki. Nie zeby z tym ostatnim bylo cos nie
tak...

Ketchup z grilowanych pomidorow:

4 dojrzale pomidory
1/2 malej czerwonej cebuli
1 papryczka jalapeno
2 lyzki octu jablkowego
1 lyzka brazowego cukru
2 lyzeczki musztardy
2 lyzeczki soku z limonki
sol i pieprz

Pomidory, papryczke i pol cebuli (oczywiscie obranej) grilujemy 10-15 minut.
Warzywa maja byc miekkie, z charasterystycznymi sladami od grila, ale nie
spalone, do czego tendencje ma papryka. Umieszczamy je w malakserze,
cwiartujac wczesniej cebule, razem z reszta skladnikow i miksujemy. W
gotowym sosoie powinny byc ciagle widoczne drobne kawalki cebuli i
pomidorow. Sos najlepszy jest po 1-2 dniach.
Autorzy polecaja dodanie bezposrednio przed podaniem posiekanych lisci trawy
cytrynowej (cilantro), ale mi ten smak nie odpowiada, zreszta chyba nie jest
tak latwo dostepna.
Wspanialy sos do stekow.

Beata