Kiedy dzieci powinny zaczynac nauke w szkolach?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 522

251. Data: 2009-10-28 20:13:38

Temat: Re: Kiedy dzieci powinny zaczynac nauke w szkolach?
Od: "fun.fire -`@'- house.club" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał >>>>> Podoba mię się podejście
takie. Uratowałem żonę dając jej cudowne
>>>>> wprost zajęcie siedzieć w domu z dwoma rozkosznymi naszej wielkiej
>>>>> miłości owocami.
>>>> ==
>>>> Ty chuju pierdolony ! :o)
>>>
>>> Brzydko do brata mówisz. Brzydko i nieładnie!
>>>
>>> Qra
>> ==
>> Chcesz mnie sądzić, kurwo rzymska ? :o/
>> A przed jakim sądem, boskim czy ziemskim ?
>
> Grodzkim.
>
> Qra, mcr
==
Czyli ziemmskim.
A kto przeważa w ławie przysięgłych, rzymskie kurwy
czy ateiści ? A może agnostycy ?

zdar
jude.billy.farookhar :O)
-------------------------------------
FUN FIRE -`@'- HOUSE CLUB

Głuchy nie słyszy pytania...
Ślepy nie widzi konsekwencji
Obłudny udaje, że jest ślepy i głuchy

Jeden z drugim są pewni, że zobaczą i usłyszą, kiedy przyjdzie
Prawda Miłości, a najbardziej ci trzeci :o/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

252. Data: 2009-10-28 20:21:51

Temat: Re: Kiedy dzieci powinny zaczynac nauke w szkolach?
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 28 Paź, 20:44, Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> wrote:

> Tia pisząc, że żona w domu jest określana tylko w sposób pejoratywny, a
> pracujący rodzice w samych superlatywach. A to mi bezstronność.

No to wymień skojarzenia jakie Ci od razu do głowy przychodzą (tylko
szczerze),
kiedy myślisz o żonie w domu, a kiedy myslisz o obojgu pracujących.

Szczerze mówiąc, sam bardzo chętnie poznam te niepejoratywne
określenia żony w domu

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

253. Data: 2009-10-28 20:23:57

Temat: Re: Kiedy dzieci powinny zaczynac nauke w szkolach?
Od: "fun.fire -`@'- house.club" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał

> Tia pisząc, że żona w domu jest określana tylko w sposób pejoratywny, a
> pracujący rodzice w samych superlatywach. A to mi bezstronność.

No to wymień skojarzenia jakie Ci od razu do głowy przychodzą (tylko
szczerze),
kiedy myślisz o żonie w domu, a kiedy myslisz o obojgu pracujących.
==
Sam napisałeś, że kura domowa..., kuno pieprzona...

Szczerze mówiąc, sam bardzo chętnie poznam te niepejoratywne
określenia żony w domu
Stalker
===

Prostytukto Rzymu, a co według Ciebie znaczy "żona" ? :o/

http://www.youtube.com/watch?v=VK9qfVQ4Z04&NR=1

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

254. Data: 2009-10-28 20:31:05

Temat: Re: Kiedy dzieci powinny zaczynac nauke w szkolach?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Stalker <t...@i...pl> tak oto plecie:
>
>> Podoba mię się podejście takie. Uratowałem żonę dając jej cudowne wprost
>> zajęcie siedzieć w domu z dwoma rozkosznymi naszej wielkiej miłości
>> owocami.
>
> Jako że Nasza decyzja była wcześniej głęboko przemyślana,
> przeanalizowana na wielu płaszczyznach
> i przedyskutowana na wiele sposobów, więc udało mi sie zauważyć, że
> model partnerstwa oparty o jedną osobę pracujacą zawodową
> i jedną zajmującą się domem przegrywa wojnę na słowa.

Tak.

> Taka słowna wojna toczy sie np. w przypadku aborcji i tam wygrywają
> przeciwnicy aborcji. Udało im się zawładnąć terminologią.
> W dyskusjach przeważają pozytywne konotacje: życie poczęte,
> nienarodzone dzieci itp., natomiast płód, zygota itp. są w odwrocie.
> Co od razu daje fory przeciwnikom.

Ta-ak?

> Natomiast w przypadku wyboru modelu stroną zwycięską w wojnie słów
> jest strona "oboje w pracy".

Nie.

> Zauważcie jaki zbiór określeń funkcjonuje w pierwszym przypadku:
> kuchta, kura domowa, bezrobotna, gosposia, siedzieć w domu, na
> garnuszku męża, itp. "pejoratywne" określenia

Ale ja jestem domową kurą. Lubię w domu być. Ale to mi jakoś boleśnie nie
przeszkadza realizować się w pracy zawodowej.

> Z drugiej strony mamy: partnerstwo, nowoczesność, dzielenie trosk itp.
> sformułowania kojarzone pozytywnie :-)
>
> Ja mam wrażenie, że dopóki nie uda się przełamać frontu na tej wojnie,
> to wiele związków będzie w "nowoczesnym" układzie, bez względu na
> zdrowy rozsądek...

Dla mnie nieważne, czy układ jest nowoczesny, czy staromodny. Ważne, żeby
stronom odpowiadał. Wam odpowiada - ok!
Ale jeżeli uważasz, że ją "uratowałeś" od <cytat> ma być zmuszana do jakiejś
pracy za biurkiem czy układania w półkach sklepowych. </cytat>, to sory
brat, ale deprecjonujesz pracę kobiet, które może akurat to zajęcie uznają
za fajne, miłe i dla innych pożyteczne. Może nawet fajniejsze, a może tylko
będące miłą odskocznią od rozwijającego obie strony kontaktu z własnym
dzieckiem.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

255. Data: 2009-10-28 20:32:48

Temat: Re: Kiedy dzieci powinny zaczynac nauke w szkolach?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Stalker <t...@i...pl> tak oto plecie:
>
> On 28 Paź, 20:44, Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> wrote:
>
>> Tia pisząc, że żona w domu jest określana tylko w sposób pejoratywny, a
>> pracujący rodzice w samych superlatywach. A to mi bezstronność.
>
> No to wymień skojarzenia jakie Ci od razu do głowy przychodzą (tylko
> szczerze),
> kiedy myślisz o żonie w domu, a kiedy myslisz o obojgu pracujących.
>
> Szczerze mówiąc, sam bardzo chętnie poznam te niepejoratywne
> określenia żony w domu

Pani domu.

Qra, chociaż też ma skojarzenia, prasowe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

256. Data: 2009-10-28 20:33:47

Temat: Re: Kiedy dzieci powinny zaczynac nauke w szkolach?
Od: "fun.fire -`@'- house.club" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał

> Dla mnie nieważne, czy układ jest nowoczesny, czy staromodny. Ważne, żeby
> stronom odpowiadał. Wam odpowiada - ok!
==
U muzułmanów też ? :o/

> Ale jeżeli uważasz, że ją "uratowałeś" od <cytat> ma być zmuszana do
> jakiejś pracy za biurkiem czy układania w półkach sklepowych. </cytat>, to
> sory brat, ale deprecjonujesz pracę kobiet, które może akurat to zajęcie
> uznają za fajne, miłe i dla innych pożyteczne. Może nawet fajniejsze, a
> może tylko będące miłą odskocznią od rozwijającego obie strony kontaktu z
> własnym dzieckiem.
>
> Qra
===
A jeśli jakaś muzułmanka uważa, ze jest jej dobrze z muzułmaninem,
a nie z Tobą, rzymski chuju, to co wtedy ? ;o/

http://www.youtube.com/watch?v=VK9qfVQ4Z04&NR=1

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

257. Data: 2009-10-28 20:33:54

Temat: Re: Kiedy dzieci powinny zaczynac nauke w szkolach?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie fun.fire -`@'- house.club <v...@i...pl> tak oto plecie:
>
>>>> Brzydko do brata mówisz. Brzydko i nieładnie!
>>>>
>>>> Qra
>>> ==
>>> Chcesz mnie sądzić, kurwo rzymska ? :o/
>>> A przed jakim sądem, boskim czy ziemskim ?
>>
>> Grodzkim.
>>
>> Qra, mcr
> ==
> Czyli ziemmskim.
> A kto przeważa w ławie przysięgłych, rzymskie kurwy

Nie, grodzkim.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

258. Data: 2009-10-28 20:36:01

Temat: Re: Kiedy dzieci powinny zaczynac nauke w szkolach?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 28 Oct 2009 21:32:48 +0100, Qrczak napisał(a):

> W Usenecie Stalker <t...@i...pl> tak oto plecie:
>>
>> On 28 Paź, 20:44, Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> wrote:
>>
>>> Tia pisząc, że żona w domu jest określana tylko w sposób pejoratywny, a
>>> pracujący rodzice w samych superlatywach. A to mi bezstronność.
>>
>> No to wymień skojarzenia jakie Ci od razu do głowy przychodzą (tylko
>> szczerze),
>> kiedy myślisz o żonie w domu, a kiedy myslisz o obojgu pracujących.
>>
>> Szczerze mówiąc, sam bardzo chętnie poznam te niepejoratywne
>> określenia żony w domu
>
>
> Pani domu.

Słucham?

>
> Qra, chociaż też ma skojarzenia, prasowe

Kiedyś takich ludzie nie mieli... To znak czasów.

--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

259. Data: 2009-10-28 20:43:08

Temat: Re: Kiedy dzieci powinny zaczynac nauke w szkolach?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie fun.fire -`@'- house.club <v...@i...pl> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał
>
>> Dla mnie nieważne, czy układ jest nowoczesny, czy staromodny. Ważne,
>> żeby stronom odpowiadał. Wam odpowiada - ok!
> ==
> U muzułmanów też ? :o/
>
>> Ale jeżeli uważasz, że ją "uratowałeś" od <cytat> ma być zmuszana do
>> jakiejś pracy za biurkiem czy układania w półkach sklepowych.
>> </cytat>, to sory brat, ale deprecjonujesz pracę kobiet, które może
>> akurat to zajęcie uznają za fajne, miłe i dla innych pożyteczne. Może
>> nawet fajniejsze, a może tylko będące miłą odskocznią od
>> rozwijającego obie strony kontaktu z własnym dzieckiem.
>>
>> Qra
> ===
> A jeśli jakaś muzułmanka uważa, ze jest jej dobrze z muzułmaninem,
> a nie z Tobą, rzymski chuju, to co wtedy ? ;o/
>
> http://www.youtube.com/watch?v=VK9qfVQ4Z04&NR=1

Niestety, jestem pedałem i nie gustuję w muzułmankach.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

260. Data: 2009-10-28 20:43:21

Temat: Re: Kiedy dzieci powinny zaczynac nauke w szkolach?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stalker pisze:
> On 28 Paź, 20:44, Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> wrote:
>
>> Tia pisząc, że żona w domu jest określana tylko w sposób pejoratywny, a
>> pracujący rodzice w samych superlatywach. A to mi bezstronność.
>
> No to wymień skojarzenia jakie Ci od razu do głowy przychodzą (tylko
> szczerze),
> kiedy myślisz o żonie w domu, a kiedy myslisz o obojgu pracujących.
>
> Szczerze mówiąc, sam bardzo chętnie poznam te niepejoratywne
> określenia żony w domu

Oczekujesz obiektywnej odpowiedzi? Będzie trudno, bo sama mam już jakiś
model rodziny, ale ok.
Z gruntu postawiłeś błędną tezę, czyli żona w domu. Otóż u mnie był mąż
w domu. Określenia innych, obcych ludzi: pantoflarz, nieudacznik.
Moje określenia : wspaniały ojciec, super mąż.
Teraz ja nadal pracuję na cały etat, a tż na powiedzmy pół, dzięki temu
ma czas dla dzieci i domu i dla mnie.
Zamęczyłabym się siedząc w domu. Taki układ to nasz wybór.
Zaskoczony?

--

Paulinka