Data: 2010-10-12 07:33:28
Temat: Re: Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy?
Od: "Qrczak" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:i8vrq1$l7v$...@n...news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>
>>>> Dostałeś coś w zamian ? Dlaczego w ogóle masz parcie na zmianę ? Jakie
>>>> są motywy ?
>>> Wchodzisz do swojego domu- a tu syf, brud i smród. Nie przeszkadzało Ci
>>> to, bo się w czym takim wychowałeś. Jednak trochę już widziałeś
>>> wokół jak inni żyją- i chcesz coś zmienić. Już Ci to przeszkadza.
>>> Najpierw pewno ogarniesz trochę. Odpoczniesz. Już dużo lepiej, ale
>>> tak naprawdę- cały czas jest sporo do zrobienia. No to decydujesz
>>> się na kolejną odsłonę czyszczenia stajni Augiasza:-). Znacznie
>>> lepiej. Po którymś razie nawet będziesz z siebie zadowolony. I to
>>> pewno bardzo. Jest miło, luzik:-). Idziesz do piwnicy- a tam
>>> jeszcze nie robiłeś porządków. No cóż- czeka Cię potężna praca-
>>> można się nawet załamać. Jednak nie możesz mieć fajnego, czystego
>>> domu z kompletnie zasyfioną piwnicą, prawda?
>>
>> Chiron sorry, że pytam. Nabałaganiłeś w małżeństwie, czy oprócz tego
>> miałeś trudne dzieciństwo?
>> Pytam w kontekście terapii i naprawiania.
>>
>
> Nikt normalny- z normalnym dzieciństwem, nie będzie "bałaganił w
> małżeństwie".
Zaintrygowałeś mnie. Czym jest to normalne dzieciństwo, jak wygląda?
Qra
|