Data: 2002-11-22 13:32:30
Temat: Re: Kiedy nie chce się....
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Greg"
| > Bagno zwykle wciąga wolniutko nawet
| > martwego_nieruszającego się.
|
| Kolejny moj bol to stosowanie czasem zbyt wielkich skrotow myslowych. Dla
| mnie oczywiste, ale na pewno nie dla kogos z boku. Gdy pisalem "powiedzmy"
| nie mialem tylko na mysli poziomu do jakiego czlowiek sie zapadl ale
| rowniez to, ze powiedzmy osiaga stan rownowagi w ktorym sie nie zapada pod
| wlasnym ciezarem nawet nie wykonujac ruchu.
|
| Przepraszam za niescislosc :)
No, no wiemy.
Ty pisałeś o takim co delikatnie paluszkami u nóg miesza błotko
by się nie zapaść. Ale tak można przez jakiś czas. Należy liczyć się
ze zdrętwieniem dużego palca.
Pozdry
eTT
|