Data: 2002-12-07 16:43:25
Temat: Re: Kiepska sprawa
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Użytkownik "Oleńka"
> > Mi byłoby przykro, gdyby mąż zwierzał mi się ze swoich fascynacji
> > erotycznych innymi paniami. W dodatku to do niczego nie prowadzi i w
żaden
> > sposób nie załatwia problemu.
>
> Nie wydaje Ci się że to zależy od charakteru drugiej strony i otwartosci
> i szczerości w związku? Dla mnie taki model właśnie jako jedyny załatwia
> problem, ukrywanie czegokolwiek tylko go nasila.
Ale ukrywanie czego???
Czy ukrywanie przed żoną zainteresowania inną kobietą (jeżeli nie ma się
zamiaru wchodzić w jakieś stosunki z "tą drugą") jest naprawdę niewskazane?
Eeee.....IMO to jedynie "dokładanie" w ten sposób żonie (przy założeniu, że
nie lubi ona trójkątów).
Mister powie: "Podoba mi się Iksińska, przespałbym się z nią, śni mi się,
kiedy śpię obok Ciebie."
No i co ta żona ma zrobić?
Ten komunikat zmieni jedynie jej samopoczucie (na gorsze). To jest zrzucanie
ciężaru na Bogu ducha winnego partnera.
Ola
>
>
|