Data: 2002-12-07 16:41:20
Temat: Re: Kiepska sprawa
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Oleńka"
> Czy ukrywanie przed żoną zainteresowania inną kobietą (jeżeli nie ma się
> zamiaru wchodzić w jakieś stosunki z "tą drugą")
I jeżeli się nie ma i jeżeli się ma.
> jest naprawdę niewskazane?
Dla mnie tak, dlatego piszę że to zależy. Nie uważam że zawsze
jest lepsze lub zawsze jest gorsze.
> Eeee.....IMO to jedynie "dokładanie" w ten sposób żonie (przy założeniu,
że
> nie lubi ona trójkątów).
To czy lubi czy nie to jeszcze może wyjść ;) Och, to co mnie
najbardziej zadziwia to jak ogromne i zdecydowane metamorfozy
potrafią przejść ludzie, zwłaszcza bliscy których się zna od dawna
i zdawałoby się od podszewki:)
Ale trochę zeszłam z tematu.
Dla mnie to nie było "dokładanie", było to z pewnością straszne
doświadczenie
(co śmieszniejsze jak już pisałam dotyczyło wspomnienia sprzed wielu wielu
lat zanim mnie poznał;)))) ale ważniejsza była radość z powodu szczerości,
tego jak bardzo możemy się przed sobą otworzyć itd.
> Mister powie: "Podoba mi się Iksińska, przespałbym się z nią, śni mi się,
> kiedy śpię obok Ciebie."
> No i co ta żona ma zrobić?
Rozwiązać ten problem z nim. Fajne z związkach jest to że partnerzy
mogą z każdym problemem zwrócić się do drugiej strony;)
--
Pozdrawiam
Asia wywrotowiec;)
|