> Użytkownik "Darek Firlej" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bpk7tr$4ir$1@inews.gazeta.pl...

> Zrobilem tak:
> Pokroilem drobniutko 2 główki.

To dobrze.

> Wsadzalem do garnka (dosc duzego) i przesypywalem solą.

To dobrze.

> Warstwa (tak ok 2cm) kapusty i garsc soli.
^^^^^^^^^
A tu przegiąłeś... szczególnie znając Twoją garść...

> W sumie wyszlo pół garnka.

I na bigos by starczyło.

> Mam obawy.

I słusznie.

> Po kilku godzinach soki pusciły i teraz cała kapusta jest pod wodą.

Tak miało być.

> OK. Ale jak zanurzyłem palec i polizałem, to mało mnie nie skręciło.
> Chyba przegiąłem z solą.

Trzeba było soli wsypać tyle w sumie ile się soli normalnie jedzenie i tylko
ciut ekstra.

> I co teraz?
> Dorzucic do pełna (teraz jest pół garnka)
kapusty?

Chyba najkorzystniej byłoby przepłukać tą kapustę wodą (gotowaną, chłodną)
na tyle, żeby
słoność istotnie zmniejszyć i dodać trochę jeszcze kapusty.
Ewentualnie zacząć jeszcze raz od nowa...

> Cholera, chyba kupie sobie krewetki, bo juz mnie szlag trafia
z tym kapusniakiem :) :)

A propos krewetek. Michał zakłada nowe akwarium kupił do niego krewetki
filtrujące i w ciągu 4 dni wszystkie mu zdechły. :-(
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl