Data: 2009-10-15 08:44:03
Temat: Re: Kłamcy...
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Robakks wrote:
>> Myślę, że jestem pod tym względem realistą. Posiadam cenną moim
>> zdaniem umiejętność (wiem, chwalę się) akceptowania kłamstw ludzi z
>> mojego otoczenia. To znaczy, że "pozwalam" ludziom kłamać. Sam
>> staram się nie kłamać bez istotnej potrzeby, ale to moja
>> odpowiedzialność. Inni mają swoją. Jeśli ktoś wprowadza mnie w błąd,
>> widocznie ma taką potrzebę - a ja staram się najwyżej odkryć, co
>> mogło tą potrzebą być. Wtedy życie jest bajką, można powiedzieć. O
>> wiele mniej frustracji i dyskomfortu. Przecież z natury jesteśy
>> kłamczuchami.
> Józefinka by napisała: my baby jesteśmy kłamczuchami,
> chłop do chłopa by napisał: jesteśmy kłamcami
> Zdecyduj się michał: czyś chłop, czyś baba. OK?
> bo jakiś jesteś nieokreślony... ;-)
Przy tej decyzji Ciebie i mnie nie było.
--
pozdrawiam
michał
|