Data: 2001-04-01 13:13:17
Temat: Re: Kleszy przymus w szkolach. Co nastepne???
Od: "Romanq" <r...@k...chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "LiLiT" <a...@i...net.pl> napisał w wiadomości
news:9a71dg$buj$1@pankracy.infinity.net.pl...
Witam!
<...>
> nauczyciele nie powinni miec wolnego w rekolekcje uczniow ,ale nie powinno
> sie ich zmuszac lub im kazac ( kler) isc z dzieciakami do kosciola i z
> powrotem i moze nawet w czasie rekolekcji z nimi byc.
Jestem ZA...-to do Ministra....i tak coraz krótszy rok szkolny.
> Nauczyciele i tak maja duzo wolnego , o wieeeeele wiecej niz ludzie
> pracujacy gdzie indziej : ferie 2 tyg . ,wakacje 2 miesiace ,przerwy
> swiateczne!!
<..>
A pracownicy innych sfer (za wyjątkiem "ruchu ciągłego")
nie mają wolnego na świeta? Zaplanować termin urlopu mogą,
a nauczyciele nie. Nawet do lekarza trzeba kombinować po południu.
A tak w ogóle, to nie dwa miesiące... we wakacje (lipiec, sierpień)
są egzaminy: wstępne, poprawkowe i inne, a sam dyrektor z uczniami
ich nie przeprowadzi. A robi się je "za darmo".
Wielu nauczycieli przeznacza ten okres na, np kursy i studia, więc
nie takie wolne...(dla dobra, chyba wszystkich).
Poza tym są to _przymusowe urlopy_ płatne niżej niż pensja
jaką się podczas roku uzyskuje. Obciąża to cały rok i trzeba się z tym
pogodzić.
Sczególnie jak oboje małżonków w tym zawodzie. Pensja drastycznie spada.
UWAGA: składki emerytalne też! nie każdego stac na III filar.
Traktujemy ten okres, wytężoneją pracy, (jak młodsi patrz: silniejsi mogą)
np opiekujemy się koloniami lub na saxy, a to celem zdobycia środków na
resztę roku kalendarzowego.
Zapasy przy tak rewaloryzowanych pensjach są konieczne...
-wielu z nas, ma też dzieci (wymagające wyposażenia), które idą do szkoły
we wrześniu. Tyle w kwestii wyjasnienia jak to:
"nauczyciele mają dużo wolnego , o wieeeeele wiecej niż ludzie
pracujący gdzie indziej".
Romanq
|