Data: 2010-02-20 11:53:09
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.
Od: "sweet.graa`l'" <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał
> Użytkownik "Jakub A. Krzewicki"
...
>> sobota, 20 lutego 2010 11:37. carbon entity 'sweet.graa`l''
>>
>>> Brat, wręcz odwrotnie. Kiedy rzym padnie, Europa się przewietrzy
>>> i mózgi Europejczyków. Okaże się na ten przykład, że istnieją jacyś
>>> Słowianie
>>> i można zbudować coś zupełnie nowego i pięknego razem z muzułmanami.
>>
>> A znasz muzułmanów? Ja miałem wątpliwe szczęście poznać. Wrocławska ummah
>> jest do d..., to banda politykierów z kahve-hane zbierających pod
>> pretekstem religii szmal na działania dywersyjne i zbrojne.
> Oglądałem coś ostatnio- Belgia, reporter stwierdził, że tak naprawdę
> pierwszą religią- i to dynamicznie zwiększającą liczbę wyznawców jest
> islam. Stało się to, co zauważył reporter- o czym ja pisałem różnym judom
> czy globciom albo innym Orionom- państwo pod pozorem świeckości niszcząc
> Kościół toruje (choć w sposób niezamierzony) drogę islamowi- i to temu
> najbardziej wojowniczemu. Reporter rozmawiał z ministrem (zdaje się, że od
> spraw wyznań) i z burmistrzem miasta, gdzie islam jest najprężniejszy.
> Obaj na wątpliwości reportera robili zdiwioną minę: "aososieroshozi?".
> Racjonalizowali sytuację, że wszystkie religie są równe, że wielu
> rodowitych Belgów (ciekawostka- Belgia powstała z 2 nienawidzących się
> nacji- łączyła ich wspólna religia. Jak zniszczyli KRK- Belgia praktycznie
> istnieje wyłącznie dzięki Unii Europejskiej) przyjmuje islam, i co niby ma
> z tego wynikać. No cóż- jak jego żonie czy córce wybiją żeby (za mini
> spódniczkę czy głęboki dekold)- to pewno też nie oprzytomnieją...No cóż-
> polityczna poprawność zbierze krwawe żniwo. Moim zdaniem to jest tak, że
> społeczeństwa osiągają pewien pułap- po czym dążą do autodestrukcji, a na
> ich "przestrzeni życiowej" zostają zastąpieni przez ludy o wiele bardziej
> prężne. Pamiętasz Kaczmarskiego?
> "Są ludy, które dojrzały do śmierci
> z rąk ludów niedojrzałych do życia"
==
To wszystko prawda, co napisałeś, wielokrotnie też
zdarzało się i to, o czym śpiewał Kaczmarski.
Proponuje jednak posłuchać tego, zanim
powiem coś więcej:
file:///C:/Documents%20and%20Settings/Tom/Pulpit/BEZ
SEN/video/3_PiesnGruzinska.flv
> --
> Serdecznie pozdrawiam
> Chiron
==
>
> 1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
> konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
> sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
> wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
> kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to
> znaleźć
> skarb.
> - Waldemar Łysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to
> tworzenie siebie
> Leopold Staff
==
Otóż to. Stwórzmy więc siebie na nowo bez strachu przed Ruskimi czy islamem
:o)
zdarBrat
|