Data: 2010-02-20 12:01:08
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.
Od: "sweet.graa`l'" <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał
> > Brat, bardzo na mnie wplynal ten artkul...
> > Myslalem nad nim sporo i wyszlo mi,
> > ze Europa (UE) boi sie zagrozenia z zewnatrz,
> > a zwlaszcza islamu, stad uklony w strone Watykanu.
Kk nie zawraca sobie dupy muzełmanami i nie dlatego nakazuje się
rozmnażać, ma taką dogmatykę, 200 lat temu to samo głosił
==
Ta dogamtyka nie wzięła się 200 lat temu, lecz 1200
i jeszcze dalej. Istnieją wojny jawne na pistolety samoloty
i czołgi, ale od zawsze istnieją wojny demograficzne.
Zresztą to, co zauważasz wzgledem islamu, nie jest
niczym innym, lecz wojną demograficzną.
Wywołana świadomie czy nie, na jedno wychodzi,
skutki będa podobne.
A tu jest paradoks, bo im więcej się dzieci rodziło tym więcej
umierało, bo z 9 dzieci matka nie była w stanie utrzymać, wychować,
wszyskich czyli częśćumierała, a druga część była osłabiona i
pradoksalnie teraz mamy przeludnienie, bo im mniej się rodzi to nas
stać na leki na pomoc temu dziecku na porzywienie itd i tych dzieci
jest więcej bo się mnie rodzi, ale kk jest zatrzymany w dogmatach więc
nie interesuje go rzeczywistość. Kiedy przestaniesz gadać trzy po
trzy, bo ty sobie bredzisz?
===
Prosze, pokaż konkretnie, w którym miejsu bredzę,
a przyznam Ci rację i jeszcze podziękuję.
zdarbrat
|