« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-05-22 04:24:12
Temat: Re: Kod Leonarda a dzieckoZrobiła sie dyskusja teoretyczna, a ja tymczasem wziąłem mojego Młodego i
Mamuśkę i poszliśmy przetestować Kod Leonarda na własnej skórze.
1. film jest od 15 lat, więc bileterka na niespełna 12 letniego Młodego
patrzyła spode łba, a na rodziców jeszcze gorzej
2. film jest z napisami i Młody nadążał w 90% za tekstem
3. trochę się bał zwłaszcza w scenie, gdy Sylas napada w domu Teabinga (i
nie tylko).
4. na zakończenie Młody stwierdził, że podobało mu się
5. noc przespał bez żadnych sensacji i snów o Sylasie
Tak więc raport złożyłem, a Wy możecie sami zdecydować, czy dziecko można
zabrać do kina.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-05-22 06:54:46
Temat: Re: Kod Leonarda a dziecko
Użytkownik "siwa" :
> Dobrze napisany kryminał. Nic więcej.
Czy to jest lepsze od "Anioły i demony" tego samego autora ?
Bo ja "Kodu" jeszcze nie czytałam ale tydzień temu w czasie obsługi w chatce
z nudów przeczytałam całe "Anioły i Demony" i stwierdziłam że jako kryminał
to ta książka też jest do niczego.
Bo nawet ja już od połowy domyślałam się kto jest głównym zleceniodawcą
morderstw.
No i w sumie pomieszanie z poplątaniem - drobne fragmenty informacji
naukowych w sosie średniej jakości powieści sensacyjnej.
A znajomy historyk sztuki napisał na necie, że takich bzdur to on dawno nie
czytał.
W sumie zdecydowanie wolę Chmielewską !
A i Harry Potter tez zdecydowanie lepszy, bo nie udaje prawdy.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-05-22 09:43:57
Temat: Re: Kod Leonarda a dziecko [spoiler -- dokladne pytania]Jacek <n...@w...pl> napisał(a):
> 1. film jest od 15 lat, więc bileterka na niespełna 12 letniego Młodego
> patrzyła spode łba, a na rodziców jeszcze gorzej
Z rodzicami nie ma prawa złego słowa powiedzieć. Co to za kino i
gdzie? Może bileterka siakiś moher.
> 2. film jest z napisami i Młody nadążał w 90% za tekstem
Z tym nie mamy problemów. Ze dwa razy na film, jak akcja się
zagęszcza, się zdarza dramatyczy szepy "co było w drugiej linijce!!!!"
Problem w tym, że czasami nie wiem, bo staram się nie czytać.
> 5. noc przespał bez żadnych sensacji i snów o Sylasie
[spoiler]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
V
A rzeczywiście takie krwawe sceny z cilice i biczowaniem?
Jak orgietka? Dyskretna?
> Tak więc raport złożyłem, a Wy możecie sami zdecydować, czy dziecko można
> zabrać do kina.
Ja chyba jednak zabiorę, ale wolę wiedzieć co mnie czeka.
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-05-22 11:50:05
Temat: Re: Kod Leonarda a dziecko [spoiler -- dokladne pytania]orgietka Sauniera? - jednosekundowa migawka.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-05-22 15:29:31
Temat: Re: Kod Leonarda a dziecko"Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> wrote in
message news:e4rn29$18e2$1@news2.ipartners.pl...
>> Dobrze napisany kryminał. Nic więcej.
>
> Czy to jest lepsze od "Anioły i demony" tego samego autora ?
takie samo. szablon. nawet zaczyna sie identycznie.
> Bo ja "Kodu" jeszcze nie czytałam ale tydzień temu w czasie obsługi w
> chatce
> z nudów przeczytałam całe "Anioły i Demony" i stwierdziłam że jako
> kryminał
> to ta książka też jest do niczego.
> Bo nawet ja już od połowy domyślałam się kto jest głównym zleceniodawcą
> morderstw.
> No i w sumie pomieszanie z poplątaniem - drobne fragmenty informacji
> naukowych w sosie średniej jakości powieści sensacyjnej.
> A znajomy historyk sztuki napisał na necie, że takich bzdur to on dawno
> nie
> czytał.
o rany, przeciez to jest ksiazka nie majaca na celu wzrostu IQ. to ma byc
plazowa ksiazka, lekka, wciagajaca, trzymajaca w napieciu. taka, ktora
to przeczytasz i zapomnisz. tyle.
> W sumie zdecydowanie wolę Chmielewską !
to czytaj ja.
> A i Harry Potter tez zdecydowanie lepszy, bo nie udaje prawdy.
nie porownuj jablka do banana :)
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-05-22 15:34:43
Temat: Re: Kod Leonarda a dziecko
Użytkownik "Iwon(k)a" :
>
> o rany, przeciez to jest ksiazka nie majaca na celu wzrostu IQ. to ma byc
> plazowa ksiazka, lekka, wciagajaca, trzymajaca w napieciu. taka, ktora
> to przeczytasz i zapomnisz. tyle.
>
No tak, ale i kryminały bywają lepsze i gorsze.
Ten akurat należy do tych gorszych.
I kompletnie nie rozumiem dlaczego wokół tego tyle szumu.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-05-22 15:55:04
Temat: Re: Kod Leonarda a dziecko"Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> wrote in
message news:e4slie$1qoj$1@news2.ipartners.pl...
>> o rany, przeciez to jest ksiazka nie majaca na celu wzrostu IQ. to ma byc
>> plazowa ksiazka, lekka, wciagajaca, trzymajaca w napieciu. taka, ktora
>> to przeczytasz i zapomnisz. tyle.
>>
>
> No tak, ale i kryminały bywają lepsze i gorsze.
> Ten akurat należy do tych gorszych.
ja mialam wrazenie, ze to nie jest stricte kryminal.
owszem jest motyw "zabili go i uciekl" ale sledztwo samo w sobie nie
mialo byc glowna czescia programu :)
> I kompletnie nie rozumiem dlaczego wokół tego tyle szumu.
za chwile beda pewnie pisac rozprawy naukowe socjilogiczne :))
byc moze dlatego, ze jest to lekka ksiazka, dobrze skonstruowana,
zawiera elementy dotykajace wiary, tematu drazliwego, ma nutke
sensacji, po czesci stajemy sie "ekspertami" w historii sztuki,
numerologii, itp mozg sie nie przemecza a my czujemy sie o wiele
madrzejsi ;)))
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-05-22 16:21:02
Temat: Re: Kod Leonarda a dzieckoW wiadomości <news:e4slie$1qoj$1@news2.ipartners.pl>
Basia Z. <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> pisze:
> No tak, ale i kryminały bywają lepsze i gorsze.
> Ten akurat należy do tych gorszych.
Dla mnie to taka lajtowa wersja "Pana Samochodzika" dla dorosłych.
Ale nie da się ukryć, że wciąga :)
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-05-23 08:08:16
Temat: Re: Kod Leonarda a dzieckoIn article <e4slie$1qoj$1@news2.ipartners.pl>,
"Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> wrote:
> I kompletnie nie rozumiem dlaczego wokół tego tyle szumu.
>
Bo się Kościół(1) zaangażował w zwalczanie. Nic tak nie napędza teorii
spiskowych jak gwałtowna reakcja zainteresowanych.
(1) Jak się wypowiada ktoś wyżej od proboszcza, to już się liczy, że w
imieniu Kościoła.
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-05-23 08:16:48
Temat: Re: Kod Leonarda a dziecko [spoiler -- dokladne pytania]> orgietka Sauniera? - jednosekundowa migawka.
to byl ulamek sekundy, a szkoda, bo moze byloby jakies urozmaicenie ;)
a powaznie, duzo tresci, chwilami juz mi sie nudzilo :] a ze brzuchata
jestem, to w polowie filmu zaczal mnei kregoslup bolec i bardziej sie
skupialam na dobrej pozycji w fotelu, wiercilam sie co chwila i czekalam,
kiedy ktos z tylu mnie lekko szturchnie :]
raz nawet sie wystraszylam, jak sobie silas zza kolumny wyskoczyl, ale ja
generalnie na filmach strachliwa jestem ;))
ogolnie troche krwawych scen, nie wiem jednak czy to sie na daje dla 12-
latka, jako, ze moje dziewcze ma zaledwie 6 i pol i wiem, ze jak nadal
bedzie tak filmy przezywac, jak teraz, to nie predka ja na taki film
puszcze, to jednak moze sie zmienic, zwyczajnie brak mi doswiadczenia z
mlodzieza w tym wieku :))
pzdr
skrzato
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |