Data: 2004-07-06 21:57:09
Temat: Re: Kodeks etyczny boy-lovera ...
Od: "Raf" <a...@a...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ale naprawdę, zapala mi się potężne, jaskarawe, czerwone światło,
> kiedy argumentacja zaczyna wchodzić na takie tory:
> "W Anglii gdzie sprawę pedofilii postawiono na szczycie absurdu, giną
> dzieci. W przypadku pedofili nie ma tam przedawnienia i osobie która
> potrzebuje tego typu kontaktu, bardziej opłaca się zabić dziecko niż
> liczyć na to że nic nie powie. To już nie jest smutne, to jest tragiczne."
> Mamy tu wg. mnie potworne odwrócenie kota ogonem - zaczyna się spychać
> odpowiedzialność za indywidualne zbrodnicze czyny na prawo.
Najsurowsze kary dla pedofilów - Wielka Brytania
Największy odsetek zabójstw dzieci na tle seksualnym w Europie - Wielka
Brytania
Wiem że to tragiczne, niestety logiczne.
Jeżeli więzienie grozi za oglądanie pornografi dzieciecej, za drobne
pieszczoty 25 lat temu i za brutany gwałt to już jesteśmy bardzo blisko
pozbawienia życia ewentualnego swiadka. Czego się spodziewasz po
zaszczutym przez społeczeństwo człowieku?
A w PL wprowadzane sa kolejne przepisy które dążą do powielenia
sytuacji która istnieje w UK.
Raf
|