Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3 Re: Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3

« poprzedni post następny post »
Data: 2006-02-17 12:28:21
Temat: Re: Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3
Od: "tren R" <p...@b...plonk>
Pokaż wszystkie nagłówki

Amnesiak <a...@T...pl> napisał(a):

>>> Choćby problemów ludzi żyjących w trwałym ubóstwie, którzy nie będą w
>>> stanie z tego ubóstwa wyjść nawet mimo rozkręconej koniunktury
>>> gospodarczej.
>>
>> niestety, tacy ludzie są w każdym systemie. mimo super koniunktur i
>> super programów pomocowych - zawsze sa grupy, którym się nie chce, nie
mają
>> możliwości etc. etc.
>
> Tak, czasem takich ludzi jest więcej, czasem mniej. W Polsce jest ich
> dość dużo. Ale ich ekonomiczna deprymacja nie powinna przenosić się na
inne
> sfery (społeczną, polityczną), bo jest to niesprawiedliwe, a i skutki dla
> reszty społeczeństwa mogą być opłakane.

ich ekonomiczna deprymacja 'nie powinna'...? bo jest to niesprawiedliwe?
co w tym jest niesprawiedliwego?


>> a na marginesie - jak sadzisz dlaczego żyją w trwałym ubóstwie?
>
> Różnie z tym bywa :). Wydaje mi się, że największą rolę odgrywają tu
> czynniki kulturowe, reprodukowane w pewnych zamkniętych społecznościach
> (dziedziczenie aspiracji, motywacji i ubóstwa). Tym bardziej państwo
> powinno zapewnić dobrą publiczną i całkowicie niezależną od poziomu
> zamożności ludzi edukację.

odziedziczyć można krzywe nogi, a nie aspirację. :)
państwo nie powinno dotowac przedsięwzięć, z góry skazanych na porażkę.
z tego co mi wiadomo, edukacja na poziomie podstawowym jest przez państwo
zapewniona - ten poziom ci nie wystarcza? oczekiwałbyś partycypowania
państwa w ponoszeniu kosztów studiów wyższych w całej rozciągłości?
co własciwie masz na myśli mówąc o edukacji niezalezniej od poziomu
zamożności?

> Nie widzę innej szansy na wyrwanie
> przynajmniej części tych ludzi z ich beznadziei. Nawiązując do
terminologii
> giełdowej, powiem, że jest to czynnik rozwoju o wiele bardziej
fundamentalny niż
> roczna stopa inflacji czy wzrostu PKB.

ciekawa teoria.
o ile zgodzę się, ze jest ważną rzeczą zapewniać dostęp do edukacji
podstawowej i wyrywać jak najszersze rzesze z ich beznadziejnego
analfabetyzmu (choć - kto wie - może są w tym bardziej szczęśliwi niż
inteligenci?) o tyle inaczej układam sobie priorytety.
żeby zapewniać i edukować, wyciagać z beznadzieji i nieść kaganek,
potrzebne są pieniądze. a skąd je wziąć?
podwyższając podatki?
powiedz mi amnesiaku, skąd je wziąć...?




>>> kosmiczny projekt PO reformy systemu ochrony zdrowia),

>> czemu ten projekt jest kosmiczny?
>
> Bo opiera się na nierealistycznych założeniach i jest kolejnym
> eksperymentem na "polskim zdrowiu". Jego autorzy uznali, że najlepszym
> wyjściem będzie zastąpienie NFZ kilkoma (kilkunastoma?) funduszami, które
> by konkurowały ze sobą. To trochę tak jakby "wymusić" konkurencję na
> funduszach emerytalnych przy jednoczesnym zobligowaniu każdego z nich do
> wypłacania emerytur identycznej wielkości dla każdego, niezależnie od
> wysokości wpłacanych składek.

założenie wydaje mi się jak najbardziej słuszne. konkurencja jest
najlepszym lekarzem. jak patrzę na tych lekarzy w mojej miejscowości, w
tych państwowych placówkach... ręce opadają. a zrobić badania ciut większe
niż podstawowe? o nie, nie opłaca się. więc odwlekają jak mogą. grunt żebyś
się zapisał do placówki. nie, nie - tak nie może być. im musi na mnie
naprawde zależeć.

odnosze wrażenie, że generalnie skłanisz się ku państwu opiekuńczemu - mam
rację?

>>>> Zauważ, że im mniej usług publicznych, im
>>> więcej sfer życia objętych działaniem wolnego rynku, tym mniejsza
>>> szansa na to, że wielu ludzi będzie mogło wykazać jakąkolwiek istotną
>>> aktywność poza życiem zawodowym i rodzinnym.

> Mogę napisać o artystach (i odbiorcach ich działalności), którzy równie
> zdecydowanie są przeganiani przez polityków-moralistów, co przez wolny
> rynek.

a nie pamiętasz odwiecznej zasady, że artysta musi miec mecenasa?
prawdziwa sztuka obroni się sama, ale najcześciej zdechnie przy tym z
głodu.


> Niemal przed chwilą jechałem tramwajem, z którego nie można już
> normalnie pooglądać miasta, bo w oknach jest "siatka" z reklamami (w ten
> sposób transport publiczny odnajduje się na wolnym rynku).

źle usiadłeś :)
a poza tym w tramwajach się czyta, a nie wygląda przez okna.
a co do odnalezienia się tramwajarzy na wolnym rynku - to masz to komuś za
złe?

> Gdyby ktoś
> chciał wyjść z tramwaju i przespacerować się po wawie, to musi się liczyć

> z tym, że coraz większe części dzielnic są odgrodzone i niedostępne dla
> normalnych ludzi (wszak miasto zamiast realizować mądrą politykę
> przestrzenną zaufało wolnemu rynkowi). W ten sposób wolny rynek rośnie, a
> wolność zwykłych ludzi kurczy się :).

polityka przestrzenna nie została zaniedbana wskutek praw wolnorynkowych, a
wskutek głupoty urzędasów. nie było przez długi czas odpowiedzialnego
naczelnego architekta miasta. co zresztą jest niejako zrozumiałe, przecież
niczego normalnego kiedyś u nas nie było. teraz naprawiamy zaniedbania, ale
pewnych rzeczy cofnać się nie da. a co do ogrodzonych części dzielnic
niedostępnych dla *normalnych* ludzi - chodzi ci o jakieś miejsca dla
*popierdolonych* ? :)


> Jeszcze inny przykład, bardziej ogólny: podjęcie pracy niskopłatnej (choć
> cenionej społecznie), ale pozwalającej na samorealizację, jest możliwe
> tylko wówczas gdy podejmujący ją ma zagwarantowany przez społeczeństwo
> dostęp do pewnych kluczowych usług publicznych (edukacja jego dzieci,
> bezproblemowy dostęp do systemu ochrony zdrowia, pomoc mieszkaniowa
> itp.).

jesli to ma być zawód nastawiony tylko na samorealizacje, mam zasadniczo
gdzieś, że ktoś taki dostaje niewielkie pieniądze. jest wolny rynek i on
stanowi o wycenmie danej pracy. jeśli jest ona uzyteczna li i jedynie
samemu tobie, spadaj sobie na drzewo, jedz korzonki i rozwijaj się. ale
jesli już ktoś taki służy komuś innemu swoją wiedzą - dajmy na to taki
nauczyciel, to w ramach wolnego rynku, jego praca powinna również byc
odpowiednio wyceniona - poprzez np projekt bonów oświatowych. im jestes
lepszy, tym więcej zarabiasz. proste. jasne. przejrzyste.
ale socjaliści wszelkiej maści nie lubią syatemów jasnych, prostych i
przejrzystych - uważają, że sa one niesprawiedliwe. zdefiniowali sobie
sprawiedliwość jako powszechną urawniłowkę i wszystko ma być szyte pod
jeden szynel.
sprawiedliwie - nie znaczy po równo. sprawiedliwie - znaczy tyle, na ile
ktoś sobie zapracuje. a czy sam z włąsnej woli podzieli się z kims efektami
wsojej pracy - to już powinna byc jego decyzja. a nie urzędniczo-odgórna
nakładająca podatki krępujące samodzielność, inicjatywę i myslenie.

> To np. pozwala różnym pasjonatom wybierać takie kierunki studiów jak
> filologia polska, historia czy astronomia.

wolny rynek sprzyjałby pasjonatom. ale pasjonatom, a nie osobnikom, którzy
ida na historię bo wolne miejsca zostały.

> Gdyby neoliberalny sen spełnił
> się i każdy byłby zobligowany do korzystania ze szkoły czy lekarza (dla
> siebie i swojej rodziny) na zasadach komercyjnych, realizacja takich
> aspiracji stanie się praktycznie niemożliwa. W taki sposób wolność
> gospodarcza zabija wolność w innych sferach życia.

neoliberalny sen. a twój sen jest jaki? neosocjalistyczny?
amnesiak, chcesz ograniczac ludzi w imię sprawiedliwości?
nie zbudujesz wieży na kruchych fundamentach, tak jak nie zbudujesz
trwałego paktu stabilizacyjnego na niestałych koalicjantach.
wolność gospodarcza zabija wolnośc w innych sferach życia, przaśne to.
jasne, coś za coś. ale wolność - jest wartością samą w sobie i nie
chciałbym, żeby jakiś zapalebniec narzucał mi jakie sfery życia warto
wspierać, a jakie nakleży wykorzenić. nie ma lepszej drogi jak wolność.
tyczy się to każdej sfery życia. inną sprawą, jest mądre korzystanie z tej
wolności :)

> Że zacytuję klasyka:
> "ci, dla których wolność jest rzeczą świętą i którzy nienawidzą nie tylko
> despoty, ale i samego despotyzmu, mają się tutaj nad czym zastanowić" ;).

włąsnie się zastanawiam, czemu takie parcie masz na ten neosocjalizm ... :)

> Zresztą... kto jak kto, ale Ty to akurat chyba powinieneś rozumieć :)

i jesteś aż takim optymistą, by sądzic, że rozumiem to tak jak ty?
:)


--

A zabawa w relatywizowanie kończy się bezstresowym wychowaniem, masowymi podpaleniami
samochodów i marszami tolerancji w połączeniu z adopcją dzieci nienarodzonych.
(c)mady by szczesiu

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
17.02 Amnesiak
17.02 niezbecki
17.02 Amnesiak
17.02 Amnesiak
18.02 pp
18.02 pp
18.02 pp
18.02 Amnesiak
18.02 Amnesiak
18.02 niezbecki
19.02 pp
19.02 pp
19.02 Amnesiak
19.02 Amnesiak
19.02 Amnesiak
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem