Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Redart" <p...@i...gov>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Kólka na czole?
Date: Wed, 17 Feb 2010 10:28:07 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 37
Message-ID: <hlgcr7$g2c$1@news.onet.pl>
References: <hldl24$8ke$1@node1.news.atman.pl> <hldnjs$ped$1@inews.gazeta.pl>
<hlf27d$o6c$2@news.onet.pl> <hlf2iv$rqa$1@news.onet.pl>
<hlf36t$t6e$2@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: efp194.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1266398887 16460 83.14.249.194 (17 Feb 2010 09:28:07 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 17 Feb 2010 09:28:07 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:512783
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:hlf36t$t6e$2@news.onet.pl...
> wtorek, 16 lutego 2010 22:26. carbon entity 'Chiron' <e...@o...eu>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
>> Nie rozumiesz tej religii. Podejrzewam, że podobnie jak Redart byłbyś na
>> przykład bardzo zdiwiony czytając o medytacjach ojców trapistów.
>> Słyszałeś
>> coś? Czy to tak różni się od tego, czego nauczają w Zen?
>
> Ale to dla _dorosłych_ , a nie dla 10-latka...
Otóż to.
Chiron pije do tego, że kiedyś wskazałem, iż symbolika
Chrystusa ukrzyżowanego, oceniana kategoriami buddyjskimi
wpada bezpośrednio w szufladkę 'forma groźna', 'groźne bóstwo'.
Ociekający krwią, poprzebijany gwoździami Chrystus na krzyżu
jest zaproszeniem do pracy z bardzo trudnymi emocjami typu
pierwotne lęki i wszelakie instynkty dookoła (np.wyzwalana
przez te lęki pierwotna agresja). Jest to 'bóstwo pełne
prowokacji' - i jako takie powinno być z czcią chowane
za zasłonką, a wystawiane na widok tylko przed oczami
przygotowanych na to adeptów, wiedzących po co i z czym
będa pracować.
Katolicy jakoś rzadko to rozumieją. Walą z groźnym bóstwem
prosto do dzieci - i nie kumają związku między takimi obrazami
a np. agresją.
Moze i niesprawiedliwa moja ocena, może nie widzę jakiegoś
'trzeciego dna', które widzą tylko katolicy. Cieszyłbym się jednak,
kiedy katolicy uwzględniają pokazywane przeze mnie 'dno drugie'
i wykazują zrozumienie dla faktu, że dzieci funkcjonują
na poziomie dna pierwszego. I nie tylko dzieci zresztą - ale
ludzie powszechnie, po prostu.
|