Data: 2003-04-16 20:54:55
Temat: Re: Komary jak plaga egipska
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:b7k5c1$3gq$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Michał, jesteś jak półprzewodnik - zauważasz tylko to, co pasuje do
> Twojej koncepcji. A przecież tam jest napisane: "Cechuje je wybiórczość
> działania, duża aktywność insektobójcza, mała toksyczność dla ludzi i
> zwierząt."
Zaraz, zaraz. Mala toksycznosc to nie jest brak toksycznosci. Ja nie pisze,
ze kazdy, na kogo poleci mgielka anvilu, pada jak komar. Ale srodek ten
BYWA szkodliwy. To przyznaje tez angielskie zrodlo. Moje rozumowanie
jest takie: jesli rozpylimy Anvil nad Nowym Jorkiem (chociaz tam to zdaje sie
robia jeszcze gorzej - nie z powietrza, ale z cystrern, wiec zdarza sie, ze
na kogos prysnie w duzym stezeniu), to ilu ludzi z tego powodu ucierpi,
a ilu zostanie uratowanych od goraczki nilowej? To jest podobna sytuacja
jak w Polsce po Czarnobylu: ilu ludzi zatrulo sie jodyna, a ilu uratowalo przed
rakiem tarczycy? Bardzo czesto tego typu akcje organizowane sa z
pobudek politycznych - ludzie widza, ze o ich zdrowie sie dba.
> Czy sól kuchenna jest szkodliwa dla czlowieka?
Otoz musze Cie zmartwic, ze wedlug aktualnych pogladow medycyny
amerykanskiej odpowiedz brzmi "tak". Ale tym ja sie tak nie przejmuje,
bo sol byla w pozywieniu czlowieka od tysiacleci. A Anvil nie.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|