Data: 2006-03-19 07:59:22
Temat: Re: Komunia a fryzura
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Baranska napisał(a):
> Oj, żebyś się nie zdziwiła. U nas było to samo - proste, jednakowe
> sukienki, nawet do głowy mi nie przyszło, żeby 8-mio latkę prowadzić
> do fryzjera ... i była jedną z dwóch, która miała po prostu włosy na
> głowie :-) Na szczęście nawet tego nie zauważyła, bo jak zobaczyłam
> inne dziewczynki (niezależnie od mojego podejścia, miały bardzo ładne
> fryzurki), pomyślałam, że Paulina się załamie. Podsumowała tylko, że
> to nie ma znaczenia ... ufff
Hehe, mialam to samo;-) Na dodatek u nas dziewczynki dzierżą w dłoniach
bukieciki kwiatów. No to ja do ogródka, wiąchę konwalii narwałam,
wianek skromny na głowę i idziemy. A pod kościołem parada panien
młodych, nawet sukienki z gorsetami były, koki, upięcia, do tego nie
wianki, tylko stroiki ślubne. No a w dłoniach biedermaierowskie
wiązanki. A Iza jak Kopciuszek w tym szale. No, ale na szczęście
zareagowała podobnie jak Paulina.
Dobrze, że w tym roku mam chłopaka:-)
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|