Data: 2002-10-10 12:34:11
Temat: Re: Konflikt w domu-sorry b. dlugie
Od: "JoJo" <g...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " Evian" <e...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ao3rq5$898$1@news.gazeta.pl...
> JoJo <g...@p...fm> napisał(a):
>
> > strasznie mnie ruszyło to o tych kolegach
> Niestety zawsze byli b. wazni ..
wychodzi niestety na to, że ważniejsi od rodziny
> Rozmawialiśmy na ten temat wielokrotnie. Coraz cześciej słysze jednak ze
mąz
> popełnił błąd bo od początku cos tam „babskiego” zrobił w domu
bo się
> przyzwyczaiłam. A z żoną trzeba jednak krótko bo inaczej się nie da albo
> bedzie się miało przerąbane jak on. Chciał dobrze i postępował z żoną jak
z
> człowiem ! ale to sie jednak tak nie da. Od zawsze kobiety zajmowały się
> domem i nie powinien był mi pozwolić (!) na takie fanabberia jak pomoc
meza
> w domu bo to się zle kończy.
że co ???????????????????
no jak dla mnie to strasznie zaniedbałaś uświadamianie męża na czym polega
założenie rodziny, życie w niej i takie tam ;)
a rozmawiać należy do skutku i tyle, po drodze mogą zawsze wyjść różne
ciekawe kwiatki
i albo się osiąga poozumienie po jakimś czasie albo ...
pozdr.Joanna
|