Data: 2003-03-25 21:42:31
Temat: Re: Koniec z podglądaniem
Od: "jarek" <z...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Polędwiczki wieprzowe kroimy na plastry po 3-4 cm i lekko zalewamy sosem
> > sojowym i olejem sezamowym. Po godzince, może dwóch ( w lodówce )
smażymy
> > bez tłuszczu na mocno rozgrzanej patelni. Na koniec 50-ka Łąckiej
Śliwowicy
> > na patelnię i zapalamy. serwujemy natychmiast przy zgaszonym świetle.
Powala
> > każdą Panią domu i efektem i smakiem.
>
> Wyobrazam sobie... Ja do tej pory zadnych dan nie podpalalam. Jaki jest
tego
> efekt?
W gwarze zawodowców od noża i widelca ten etap obróbki miecha nazywa chyba
'flambirowanie'.
A do kolegi Markiera mam pytanko: gdzieżeś Ty robaczku kupił Łącką
Śliwowicę, toż to śni mi się dniami i nocami, niekoniecznie z polędwiczkami
:-). IMHU lepsze toto niźli nawet słowacka.
S pozdravem, Jarek.
|