Data: 2011-02-19 20:17:33
Temat: Re: Konieczność cierpienia
Od: Ja <7...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zdumiony napisał(a):
> U�ytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:ijob0a$q8i$1@news.onet.pl...
> > Bulbulezar sprawi� �e zap�aka�a. Mowa jest tu o konieczno�ci
cierpienia,
>
> Zadam prowokacyjne pytanie: a co na to Buddyzm?
Ból i przyjemność to podstawa bytu, usuń ból ze świata a wszystko
zobojętnieje i tak jest w Buddyźmie i Chrześcijaństwie. Ale nie chodzi
o to aby celowo ten ból wywoływać, tylko zdać sobie sprawę że wszyscy
cierpimy, odczuwamy ból, więc nie wolno ignorować cudzego ciepienia,
powodować aby było samotne bez pomocy Chrystus umierając wziął na
siebie nasze cierpienie, abyśmy pozostali czyści, bo cierpienie
powoduje że wyżywasz się na innym by on też cierpiał, a nie należy
nawarstwiać cierpienia tylko go zrozumieć, ono nam coś podpowiada, lub
pomóc tym co cierpią i podobnie jest w Buddyźmie..
|