Data: 2011-02-19 21:01:02
Temat: Re: Konieczność cierpienia
Od: Ja <7...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zdumiony napisał(a):
> U�ytkownik "Ja" <7...@m...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:40dad899-ef8b-4e9d-a0e6-a59ce73e7e3a@t19g2000pr
d.googlegroups.com...
> > pom�c tym co cierpi� i podobnie jest w Buddy�mie..
>
> A jak by� okre�li� r�nic� mi�dzy Chrze�cija�stwem a Buddyzmem na
podstawie
> historii Parysady:
> wed�ug mnie:
> Buddyzm: d��enie do ustania cierpienia, pozbycie si� pragnie�
> Chrze�cija�stwo: d��enie do szcz�cia, maksymalizacja pragnienia bycia
> zbawionym
Jeden i drugi robi to samo , nadaje sens swojemu cierpieniu, rozumie
skąd się bierze, co je wywołuje. Tym samym jesteś w stanie rozumieć-
ból córki- to rozwiązujesz jej problem. Zbawiasz ją od cierpienia.
|