Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!border4.nntp.
dca.giganews.com!border2.nntp.dca.giganews.com!nntp.giganews.com!postnews.googl
e.com!y35g2000prc.googlegroups.com!not-for-mail
From: Ja <7...@m...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Konieczność cierpienia
Date: Sat, 19 Feb 2011 12:57:03 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 61
Message-ID: <0...@y...googlegroups.com>
References: <ijob0a$q8i$1@news.onet.pl> <ijoe91$5lc$1@news.onet.pl>
<4...@t...googlegroups.com>
<ijp9oo$c9e$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 66.154.107.144
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1298149024 1613 127.0.0.1 (19 Feb 2011 20:57:04 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sat, 19 Feb 2011 20:57:04 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: y35g2000prc.googlegroups.com; posting-host=66.154.107.144;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: HTC_P3470 Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE; PPC)/UC
Browser7.2.2.51,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:587825
Ukryj nagłówki
zdumiony napisał(a):
> U�ytkownik "Ja" <7...@m...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:40dad899-ef8b-4e9d-a0e6-a59ce73e7e3a@t19g2000pr
d.googlegroups.com...
> > B�l i przyjemno�� to podstawa bytu, usu� b�l ze �wiata a wszystko
> > zoboj�tnieje i tak jest w Buddy�mie i Chrze�cija�stwie.
>
> Mo�na powiedzie� �e o ile w tantrze chodzi o b�l i przyjemno��
(rozkosz) to
> tu mamy wy�szy poziom: cierpienie i szcz�cie
>
> > Ale nie chodzi
> > o to aby celowo ten b�l wywo�ywa�, tylko zda� sobie spraw� �e wszyscy
> > cierpimy, odczuwamy b�l, wi�c nie wolno ignorowa� cudzego ciepienia,
>
> Racja, moim zdaniem te� nie chodzi aby celowo b�l wywo�ywa� np. biczuj�c
> si�, nawet bycie takim "�wi�tym" kt�ry prosi Boga o cierpienie, to te�
nie
> t�dy droga, bo jak B�g odpowie na tak� pro�b� to ze�le cierpienie ponad
> wszelk� kontrol� tak �e straci si� wiar�.
> Podobno b�l sprawia �e zmniejsza si� poczucie winy (a mo�e to w przypadku
> gdy po winie oczekiwa�o si� na lanie w dzieci�stwie)
>
> > powodowa� aby by�o samotne bez pomocy Chrystus umieraj�c wzi�� na
> > siebie nasze cierpienie, aby�my pozostali czy�ci, bo cierpienie
> > powoduje �e wy�ywasz si� na innym by on te� cierpia�, a nie nale�y
> > nawarstwiaďż˝ cierpienia tylko go zrozumieďż˝, ono nam coďż˝ podpowiada, lub
> > pom�c tym co cierpi� i podobnie jest w Buddy�mie..
>
> Podobnie jest w Buddy�mie? Ale tam nikt nie wzi�� na siebie naszych
> grzech�w....
Koleś ,w Buddyźmie jest tak samo rozpisana linia cierpienia jak w
chrześcijaństwie...a dlatego że jedni drudzy są ludzmi ,którzy
cierpią. Najstasze regiony mózgu to region odpowiedzialny za ból i
przyjemność. Tak więc wariat zastrzeli całe przedszkole by cierpiało,
gdyż sam cierpi, ale nie zrozumiał dlaczego cierpi. I budyzm i Jezus
podaje, że muszisz zrozumieć sens swojego cierpienia, jak zrozumiesz
dlaczego cierpisz, będziesz mógł pomagać ludziom którzy cierpią a nie
wiedzą dlaczego...tzw zbawienie.
U Chrystusa liczą się ludzie a nie czy ateista, czy programista, czy
kociowierca. Tu wchodzimy w uniwersalizmy , które ma każda religia
bardzo podobne, bo odwołują się do tego co ludzkie.
|