Data: 2003-01-17 13:24:39
Temat: Re: Koronografia
Od: dradam <x...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 17 Jan 2003 14:04:34 +0100, "Iwcia&Pstryk" <p...@o...pl>
wrote:
>
>> No comments. Mieszkalem i pracowalem w tej rzeczywistosci blisko 15
>> lat.
>
>teraz? z chorymi kasami? Kiedy lekarz w oczy mi mówi ze powinien mnie
>skierowac do specjalisty ale jezeli chce zostac wlasciwie wyleczona musze za
>to zaplaic sama bo zglosilam sie o trzy dni za pózno i limity sie
>wyczerpaly?
Nie, za moich czasow jeszcze ta ochrona jako tako funkcjonowala (choc
byla na skraju zalamania) . Potem zrobiono wyrazny krok w strone
przepasci.
>
>
>Nie tylko lekarzy... a co do objezdzania, to nie czuje sie winna, objechalam
>tylko Ciebie :)
Czuje to ...
>
>>Póki co - jak wymagac jezeli kazdy lekarz ma inne
>zdanie? Jezeli ja nawet nie wiem, nie wiem jak sie dowiedziec jakie sa
>standardy leczenia danego schorzenia?
Bo w Polsce nie ma standartow. W Polsce sa "szkoly", czyli kazdy na
swoja strone ciagnie. I interpretuje wiedze medyczna ( a raczej jej
brak) tak jak jest mu wygodnie.
>Kiedy dzwonie do kasy slysze jedno,
>ide do jednej przychodni - cos innego, w trzeciej - rewelacje na nowo. Jak
>to mozliwe zeby w jednym miescie trzy przychodnie calkiem inaczej
>realizowaly jakis schemat (bo zakladam ze on jednak istnieje)?
Mnie sie pytasz ? A swoja droga polski minister zdrowia nie wylecial
za to za co powinien byl wyleciec.
>Musze wrócic do lekarza POZ bo nie napisal na skierowaniu tego co trzeba,
>chociaz w tej drugiej klinice by to wystarczylo... no i tak to sie w kólko
>kreci... swoja droga do kasy dodzwonic sie nie mozna to na kim maja ladowac
>pretensje?
Na poslach, senatorach, radnych, dyrektorach w ministerstwie
zdrowia... Na premierze , wicepremierach...
>Masz przepelniona skrzynke :)
To nie moja skrzynka . To wina onet.pl . To im sie serwer zawalil.
Pozdrawiam
dradam
|