Data: 2002-08-23 10:39:30
Temat: Re: Kosmetyki a ciąża
Od: "Asia Slocka" <a...@n...pro.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "GABi"
> Najwieksze zagrożenia dla płodu występują w tym najwcześniejszym
> okresie ciąży, czyli od zapłodnienia, do wystąpienia miesiączki.
> A wtedy, to mało która z nas wie, ze w ogóle jest w ciąży.
> Czasem się i pije i pali, chodzi do fryzjera i do kosmetyczki,
> a tam zażywa zabiegów, które są naprawdę przeciwskazane.
Co nie znaczy że mamy olać zalecenia drastycznie zwiększających
szansę na urodzenie zdrowego dziecka, prawda?
> Ileż to leków, wsród przeciwskazań, ma ciążę właśnie.
> Mimo to lekarze i TE leki przepisują kobietom,
> no czymś trzeba je leczyć, czasem.
E, chyba widzisz różnicę między leczeniem (zapobieganiem gorszemu
przez specjalistę) a farbowaniem włosów?
> Krótko mówiąc, uważam zwyczajnie, że takie farbowanie włosów,
> to mały pikuś, w porównaniu z tym, że kobiety w ciąży np palą
> papierochy.
> Tym się jakoś żadna nie martwi, za to farbowanie włosów,
> wielkie mi halo !!!!
??? Jak to nikt się nie martwi? Wszystkie znane mi kobiety w ciąży
myślą dosłownie o wszystkim i eliminują nie tylko największe zagrożenia
ale i mniejsze.
> To teraz zasnanów się, ile to razy z Twojej winy straciłaś już ciążę....
> Może tak, a może nie....
> Po co martwić się na zapas ?
> Nie ma sensu się nad tym zastanawiać wogóle
A właśnie szczególnie z takim podejściem jest sens się zastanawiać:
żeby nie powtarzać tamtych błędów, żeby to więcej się nie powtórzyło..
--
Pozdrawiam
Asia Słocka
GG 2472321
|