Data: 2006-11-10 08:44:07
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latka
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
puchaty napisał(a):
> Nie przemilczał, a do sprawy rozwodowej jeszcze parę miesięcy. Myślę sobie
> raczej, że prawnik starodawnym zwyczajem przygotowuje go na najgorszą
> ewentualność.
To ja bym radosnie prawnika poinformowała, ze nie biore innej opcji pod
uwage, to od niego wszystko zalezy. A na miejscu chłopa twierdziła, ze
nie chce rozwodu, kocham dzieci i rozwód wpłynie zdecydowanie na ich
psychike. Co prawda chodzi o dobro małoletnich dzieci, ale tutaj chyba
nie bedzie problemu;-)Niech sie baba do roboty bierze, usamodzielni i
wtedy prosze bardzo, rozwiedzmy sie
--
Gosia
|