Data: 2004-04-29 20:43:42
Temat: Re: Koszty ogrodu - wersja alternatywna. Długie
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:c6rjgu$aen$2@nemesis.news.tpi.pl T.W.
<t...@w...pl> napisał(a):
>
> Dirko, kurczę, pracowałeś kiedyś na budowie? Bo ja, imaginuj sobie,
> tak. Nie tylko własnej.
> I wiem, jak bardzo niszczy buty samo trzymanie ich gdzieś gdzie się
> przebierasz, w jakimkolwiek worku nawet, pod przykryciem z
> czegokolwiek.
>
Hejka. Pracowałem nawet na budowie melioracyjnej. Tam to sobie
można buty ukurzyć albo gliną uwalać. Wyobraź sobie, że nawet musiałem
nogi myć codziennie - coś potwornego. ;-) Generalnie, to od ciężkiej
pracy konie zdychają. :-)
>
> Przepraszam Cię bardzo, ja też trudno nawiązuję kontakty z nieznanymi
> ludźmi, ale kiedy pierwszy raz miałam okazję spotkać w realu kilkoro
> grupowiczów, nie miałam z tym najmniejszych problemów. Mimo strasznej
> tremy.
>
Czy ktoś, kto pracowal na budowie może mieć tremę w kontaktach z
innymi ludźmi? Nie wierzę. ;-)
Pozdrawiam elegancko Ja...cki
P.S. Na spotkania grupowe jeździ się z doniczkami a nie z kijem.
|