Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
t.pl!nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Kotlety z mięsa jak robic?
Date: Tue, 2 Aug 2005 09:52:50 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 33
Message-ID: <dcn8or$q0h$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <dcirr7$rka$1@nemesis.news.tpi.pl> <dcjefk$ud$1@inews.gazeta.pl>
<dckn9v$d49$1@nemesis.news.tpi.pl> <4...@n...tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-2.autocom.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1122969179 26641 213.134.160.225 (2 Aug 2005 07:52:59
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Aug 2005 07:52:59 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:244895
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Dariusz K. Ladziak" <l...@w...pdi.net> napisał w wiadomości
news:42ee98d7.16406030@news.tpi.pl...
> On Mon, 1 Aug 2005 10:41:09 +0200, "Margola"
> <m...@s...precz.kafeteria.pl> wrote:
>
>
>>Poszerzę Ci wyobraźnię. NIGDY nie próbuję. Tak mam. I nikt się nie skarżył
>>;) Niezawodna intuicja.
>
> Ja rowniez wspolczuje jedzacym... Chcesz koniecznie dostarczyc dowodu
> na to ze kobiety nie nadaja sie do gotowania? Takie masz
> antyfeministyczne poglady czy co? NIE DA sie gotowac bez probowania -
> nie ma normy na czosnek, pieprz, papryke, mieso i pare innych
> istotnych skladnikow - nie da sie po aptekarsku odwazyc i trafic,
> musiala bys miec spore labolatorium z chromatografem gazowym i
> cieczowym a takze kompletem wzorcow zeby bez probowania zawsze trafiac
> tak samo...
Błagam, nie wmawiaj mi, że mężczyźni gotujący zawsze trafiają tak samo, to
dowód na brak wyobraźni i paniczny lęk przed porażką, meżczyźni mają dość
nerwic, żeby sobie jeszcze mieli zaprzątać głowę.
Odważam i odmierzam tylko przy ciastach, a i to pi razy drzwi. Po prostu
mam wyczucie (zapach, konsystencja, kolor - to też gra rolę) - nie zaliczam
wpadek. Chyba, że przypalę albo nie dopiekę :)
NIenawidzę, jak ktoś wkłada w potrawę wielokrotnie oblizywaną łyżkę, bo
"próbuje". Obrzydliwstwo.
Margola
|