Data: 2000-02-03 17:36:01
Temat: Re: Kozie mleko i sery
Od: Antoni Goldstein <a...@z...mimuw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anna <m...@h...com> wstukal(a) pracowicie:
> A, i polecam jeszcze bundz. Mniam. Owczy ser biały, pychota, tylko lekko
> posolić i do buzi......
> w wersji bogatszej ze swieżym chlebem (nie pszenną bułką) i pomidorek,
> ahhhhhhh.........
Nie da się ukryć, choć sprawdziłem, że zjedzenie 3/4 kilograma na pusty
żołądek nie jest najlepszym pomysłem... Mocno tłusty ten serek... ;-))
BTW. będąc w Karpatach Południowych jadłem kupiony od pasterzy (handel
wymienny ;-)) pleśniowy ser owczy. Choć wyglądał mocno nieestetycznie, ale
smakował bardzo-bardzo - dość twardy, w grudkach, o bardzo mocnym smaku.
Niezwykłe doświadczenie. ;-))
--
Antek Goldstein
(goldi _at_ students.mimuw.edu.pl)
,---------------------------------------------------
--. ___/___
| Sam sobie plonkiem, hihotem, licznikiem. | ======< 102 >
| | /o-o-o-d-o-o-b-o-\
`---------------------------------------------------
--' \8oooooooooooo8/
|