Data: 2002-03-06 15:50:58
Temat: Re: Krajalnica do pietruszki i innych zió?... Re: znienawidzone czynnosci kuchenne
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:a62m0j$lr1$1@news.onet.pl...
>
>
> Hehe... Na łodzi to ja jestem posłuszna ;-))) Wykonuję nawet polecenia
moich
> dzieci, bo one mają patenty, a ja nie... ;-)
> A Grzesiem mnie nie postraszysz, bo z faktu, że Michał obiera ziemniaki i
> umie przygotować jedzenie wynika, że jak popłyną kolejny raz na Bałtyk na
> męską wyprawę to nie będzie problemy z wachtą kuchenną u Michała... ;-)
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
>
No nie wiem. Odebralem wrazenie, ze Grzesio uczulony jest, jesli zaklocony
zostaje patrialchalny system wartosci. A moze nie taki diabel straszny, jak
sie sam maluje. Ja problemow w domu nie mam: nas jest trzech a ze polski
temperament wzial gore, znecamy sie nad Prusaczka za wszystkie trzy
rozbiory. Zaraz wypadam z chlopakami na zakupy do ogrodniczego a Uta bedzie
przygotowywac bekon z grilla. Piecyk i blaszke bedzie oczywiscie sama
pucowac. Ja tego swinstwa do ust nie biore odkad zauwazylem, ze moge nawet
miec wziecie. Zyje marchewka i selerem.
Irek
|