Data: 2002-03-06 17:10:16
Temat: Re: Krajalnica do pietruszki i innych zió?... Re: znienawidzone czynnosci kuchenne
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisał w wiadomości
news:a65f0u$63n$07$2@news.t-online.com...
>
> No nie wiem. Odebralem wrazenie, ze Grzesio uczulony jest, jesli zaklocony
> zostaje patrialchalny system wartosci. A moze nie taki diabel straszny,
jak
> sie sam maluje. Ja problemow w domu nie mam: nas jest trzech a ze polski
> temperament wzial gore, znecamy sie nad Prusaczka za wszystkie trzy
> rozbiory. Zaraz wypadam z chlopakami na zakupy do ogrodniczego a Uta
bedzie
> przygotowywac bekon z grilla. Piecyk i blaszke bedzie oczywiscie sama
> pucowac. Ja tego swinstwa do ust nie biore odkad zauwazylem, ze moge nawet
> miec wziecie. Zyje marchewka i selerem.
A mi się grzecznie gotuje rosołek, dusi polędwiczka, a mąż już z pracy
dzwonił, że będzie o w miarę normalnej porze... Jest...18.09, a firma
oficjalnie kończy pracę o 17, ale to i tak bardzo wcześnie... Wczoraj obiad
jadł o 23...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|