Data: 2003-05-19 08:37:49
Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: l...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Czesc!
>
> Musze Wam o tym napisac, bo na moim robalowym karku samotnie tego
> ciezaru nie uniose...
> W drodze na nie grupowe spotkanie (sluzba nie drozba) spoytkalo mnie na
> trasie najgorsze w moim zyciu przezycie wizualno-duchowe: przy drodze
> staly na sprzedaz te kosmzarne ogrodowe krasnale, ale to nic - wsord
> nich bylo pelno tak samo koszmarnych sztucznych bocianow.
> :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
((((
> Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu....ludzie, dlaczego ktos to
> kupije?!!! Przeciez mamy nasze boski - zywe, piekne, chetne do
> zamieszkania w kazdym obejsciu (tylko troche warunkow im stworzyc). A tu
> takie cos....brrrrrrr...jeszcze teraz mi ciarki po plecach przechodza na
> sama mysl :(((((((((((((((((((((((((((( Bue!
>
> Pozdrawiam,
> robal zdegustowany.
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Hejka
Są jeszcze lwy leżące po obu stronach schodów wejściowych, betonowe herby nad
głównymi drzwiami, miniaturki wiatraków ze skrzydłami kręcącymi się na wietrze
itd itp. Inwencja pszenno - buraczanej estetyki jest nieograniczona.
Ale uważaj, w tej grupie nie brakuje amatorów tego typu ozdób, więc może
nadejść riposta.
Pozdrawiam współczująco.
Leszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|