Data: 2003-05-19 11:58:30
Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :( - Riposta :-))))
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik napisał(a):
> Cześć.
> Nikt Cię Janusz nie zmusza do likwidacji ogrodowych bibelotów. Tym
> bardziej nikt nie próbuje dostosowywać Twojego ogrodu do własnej
> estetyki. Wręcz przeciwnie, to ludzie o naszej wrażliwości
> estetycznej czują się napastowani przez tandetę. Użyłem słowa
> "dyktat", gdyż widać wpływ tego typu gustu na rynek a to juz nie jest
> obojętne. Nie jest obojętne forsowanie takiej mody (typowe zachowanie
> marketingowe) dla tych których ona razi. Ale ktoś kto zarabia na tych
> "ozdobach" i ignoruje protesty bo zależy mu na zysku. Czy użyłbys
> podobnych argumentów, gdyby Twój sąsiad pomalował budynek we wściekłe
> pomarańczowo - morskie pasy (autentyczne - W-w Włochy)? To jest co
> prawda jego dom, ale nie jest to tylko jego sprawa. Prawo ogranicza
> różną "twórczość" właścicieli domów. Niestety często nie jest
> egzekwowane. Kiedy ja NIE STAWIAM krasnoludka czy NIE STAWIAM
> plastikowego bociana - nikomu to nie szkodzi. Sytuacja odwrotna już
> nie jest obojętna. Czym się różni atakowanie wzroku przed tego typu
> estetykę od atakowania uszu przez głośną muzykę techno? Każde
> narzucanie otoczeniu swoich gustów, gdy są one dla innych rażące jest
> dowodem niskiej kultury.
> Estetyka, poczucie piekna nie są wartościami względnymi. Gdyby tak
> było - nie istniała by sztuka. Dlatego też istnieje architektura,
> również ogrodów, aby zharmonizować elementy zabudowy i krajobrazu.
> Harmonia też nie jest odczuciem względnym. Co prawda nie dyskutuje
> się o gustach ale o braku gustu - najczęstszy przypadek - owszem
> można.
> Co niniejszym czynimy.
> Pozdrawiam
> Leszek
Podpisuję się również pod tym tekstem, też tak to czuję.
--
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
|