Data: 2003-05-19 09:24:38
Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: l...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Czesc!
>
> l...@w...pl wrote:
> >>Czesc!
> > Są jeszcze lwy leżące po obu stronach schodów wejściowych, betonowe herby
nad
> > głównymi drzwiami, miniaturki wiatraków ze skrzydłami kręcącymi się na
wietrze
> > itd itp. Inwencja pszenno - buraczanej estetyki jest nieograniczona.
> Ech, to wszystko nie robilo na mnie takiego wrazenia, ale te bociany
> naprawde zalamaly. No i rzecz jasna popapraly mi moje piekne duchowe
> doznania (pogoda ladna, widoki za szyba piekne - cale pola lubiny i
> rzepaku, az klujace w oczy, bociany na lakach i w gniazdach itp. itd. i
> nagle ten gnioty, bue!).
>
> > Ale uważaj, w tej grupie nie brakuje amatorów tego typu ozdób, więc może
> > nadejść riposta.
> Spox, chetnie sie dowem, co moze byc pieknego w takim sztucznym bocku -
> to jak ogrod z roslin w tworzywa sztucznego!!!! Jasne, ze dla niektorych
> to chyba byloby marzenie - raz obsadzsz i z glowy - zadnych szkodnikow,
> pielenia (bo trawa tez sztuczna), obawy przed mrozem....
>
> > Pozdrawiam współczująco.
> Dzieki. Od razu troche lzej mi sie na robalobarach zrobilo, jak ktos
> troche ciezaru przejal :]
>
> Pozdrawiam,
> robal.
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Cześć
Ten boom na kiczowate ozdoby wywołuje jakiś syndrom. Kiedy na dachu mojego
sąsiada (dość odległym) usiadł bocian, to ja w pierwszej zawołałem żonę i
pytam: "Zobacz bocian u Iksińskich, jak myślisz prawdziwy czy plastikowy?
Zobacz, poruszył się, to prawdziwy". Dopiero po chwili refleksji stwierdziliśmy
(ze śmiechem), że już podświadomie zaczynamy się bronić przed dyktaturą
bezguścia i tandety.
Jak widzisz do dyskusji nikt się nie włączył. Zostaliśmy zignorowani.
Pozdrawiam
Leszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|