Data: 2015-08-05 06:40:01
Temat: Re: Krem do tarty
Od: bbjk <a...@b...cc>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-08-04 o 14:11, FEniks pisze:
> Kraj owoców morza, a ja tego nie jadam, więc wiele z tamtejszej
> (dalmackiej) kuchni mnie ominęło. Z racji panujących wysokich temperatur
> żywiłam się głównie sałatkami i lodami (te drugie wyborne!), od czasu do
> czasu jakąś rybą. Chyba pierwszy raz jadłam dobrze przyrządzony stek z
> tuńczyka - nie był suchy. Nie jestem jego fanką, ale doceniam.
> A największą konsumpcyjną miłością (obok lodów oczywiście) okazała się
> po prostu regionalna woda mineralna "Jana". ;)
Temperatury chyba przywiozłaś tutaj ze sobą. Pomysł żywienia się lodami
i ja praktykuję, a riba, riba... dobra rzecz, ale faktycznie nie w ten
upał.
--
B.
|