Ikselka explained on 2011-02-13 :
> Dnia Sun, 13 Feb 2011 12:44:22 +0100, Witek napisał(a):
>
>> Pisze xl<<<Jak najbardziej trafioną. Bakterie wrzucone do wody (w szcz.
>> <<<destylowanej)
>> <<<ulegną w końcu osmozie. Jak wszystko, co ma komórki, a wiec i scianę
>> <<<komórkową.
>
> ^
>>
>>
> To moje. Gdzie popełniłam błąd? Wskaż dokładnie.
>
> A to poniżej Twoje:
>
>> <Jeszcze jedno - zjawisko osmozy będzie, szczególnie w wodzie
>> <destylowanej, prowadzić do napełniania bakterii wodą, bo przez błonę
>> <nie wyjdą białka (mające charakter wielkocząsteczkowy).
>
> Przez błonę przede wszystkim "wychodzą" składniki rozpuszczalne. Nigdzie
> nic nie pisąłam o białkach - więc czemu się ich czepiasz akurat?
>
!!!!!
I tutaj tkwi błąd w twoim rozumowaniu.
Błona komórkowa jest półprzepuszczalna. To znaczy na zasadzie
transportu biernego (dyfuzji prostej, osmozy) swobodnie przechodzą
przez błone: tylko woda i rozpuszczone w wodzie gazy, nie zaś
"składniki rozpuszczalne" - jony, cukry, aminokwasy itd. przechodza
przez błone przy pomocy transporterów (białek wbudowanych w błonę. A
proces ten jest regulowany przez metabolizm/fizjologię komórki. Takie
transportery wymagane są przy przechodzeniu substancji przez błone
komórkową, zarówno DO, jak i Z.
Zanurzenie bakterii w wodzi będzie prowadziło do wnikania DO komórki
WODY, nie zaś wszystkich substancji w niej zazwartych. Do jest wiedza
biologiczna na poziomie gimnazjium.
Napisałem o białkach, bo to one głównie generują cśnienie osmotyczne,
które powoduje wchodzenie wody do komórki.


>> <W komórkach zwierzecych doprowadza to do lizy komórek (ciśnienie
>> <rozrywa je). Ale ściana komórkowa chroni przed rozerwaniem - sprawdź -
>> <google czy podrecznik biologi (kiedys to były pierwsze lekcje liceum
>> (w <systemie szkolnym 8+4, teraz nie wiem w jakiej klasie).
>
> Nigdzie nic nie pisałam o rozerwaniu. Pisała Ruda 102. JA pisałam (cpo
> zresztą powyżej zacytowałeś,a le powtórzę): "Bakterie wrzucone do wody (w
> szcz. destylowanej) ulegną w końcu osmozie. Jak wszystko, co ma komórki, a
> wiec i scianę komórkową." "Ulec osmozie" to znaczy utracić przez błonę
> komórkową składniki rozpuszczalne i niczego wiecej ponad to tutaj nie masz
> prawa mi ani wszem i wobec imputować.

Tyle tylko, że pisząc "ulec osmozie" piszesz bzdury, bo składniki
rozpuszczalne w wodzie, oprocz gazów i niektórych prostych substancji
nieposiadających ładunku (etanol, mocznik), NIEPRZECHODZĄ SWOBODNIE - a
różnica stężeń będzie prowadzić do WCHODZENIA DO KOMÓRKI WODY !!!!
Bakterie nie moga ulec osmozie, to jak byś napisała że np. garnek po
zanurzeniu do wody ulagnie osmozie.
To całkowite niezrozumie tego procesu fizycznego.

> Podsumowując: mam dosyć Twoich PRZETWORÓW moich wypowiedzi. Totalne
> niezrozumienie, a wskutek tego przekręcanie moich wypowiedzi sprawia, ze po
> prostu kończę z Tobą wszelką dyskusję. PLONK.

To co piszesz (twoje rozumienie osmozy) jest błędem na poziomie
gimnazjum.