Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Królicza tuszka - cena?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Królicza tuszka - cena?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2014-06-07 17:29:52

Temat: Królicza tuszka - cena?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ile zapłacić rodzinie za 1kg tuszki króliczej z przydomowego chowu,
zamówionej już wcześniej? - spodziewam się, że ciocia i wujek będą się
wykręcali od wzięcia pieniędzy, choć im się nie przelewa, no a ja z kolei
nie mam pojęcia, jaką ceną się kierować, bo sklepową chyba jednak
niekoniecznie, jako że sklepy mają spore marże. Uważam bezdyskusyjnie, że
powinnam godnie zapłacić, no ale ile? Bawienie się w jakieś bliżej
nieokreślone rewanże nie ma sensu, lubię prosto załatwiać sprawy.
15? 20? 25 za kilogram? 25 to chyba w sklepie kosztuje.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2014-06-07 19:52:59

Temat: Re: Królicza tuszka - cena?
Od: "ZZZ" <n...@n...spam.com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1pay68qrp0cb3$.1ibholyrgnc9s$.dlg@40tude.net...
> Ile zapłacić rodzinie za 1kg tuszki króliczej z przydomowego chowu,
> zamówionej już wcześniej? - spodziewam się, że ciocia i wujek będą się
> wykręcali od wzięcia pieniędzy, choć im się nie przelewa, no a ja z kolei
> nie mam pojęcia, jaką ceną się kierować, bo sklepową chyba jednak
> niekoniecznie, jako że sklepy mają spore marże. Uważam bezdyskusyjnie, że
> powinnam godnie zapłacić, no ale ile? Bawienie się w jakieś bliżej
> nieokreślone rewanże nie ma sensu, lubię prosto załatwiać sprawy.
> 15? 20? 25 za kilogram? 25 to chyba w sklepie kosztuje.

Sklepowa cena (nawet z z wysoką marżą) _nigdy_ nie pokryje rzeczywistych
kosztów chowu przydomowego jakiegokolwiek zwierzaka czy uprawy
rośliny. No oczywiście można też przyjąć, że praca przy tej hodowli
czy uprawie liczy się za zero.
Cenę zapłacisz... jaką uznasz za uczciwą. Zwłaszcza rodzinie. Zwłaszcza
takiej co się nie przelewa. Myślę, że nie oczekujesz, że weźmiemy na swoje
sumienie uzasadnienie "niedopłacenia" rodzinie bo przecież ".. marże itp"

ZZ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2014-06-07 21:12:50

Temat: Re: Królicza tuszka - cena?
Od: tomjas <t...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 7 Jun 2014 17:29:52 +0200, Ikselka wrote:
> Ile zapłacić rodzinie za 1kg tuszki króliczej z przydomowego chowu,
> zamówionej już wcześniej? - spodziewam się, że ciocia i wujek będą się
> wykręcali od wzięcia pieniędzy, choć im się nie przelewa, no a ja z kolei
> nie mam pojęcia, jaką ceną się kierować, bo sklepową chyba jednak
> niekoniecznie, jako że sklepy mają spore marże. Uważam bezdyskusyjnie, że
> powinnam godnie zapłacić, no ale ile? Bawienie się w jakieś bliżej
> nieokreślone rewanże nie ma sensu, lubię prosto załatwiać sprawy.
> 15? 20? 25 za kilogram? 25 to chyba w sklepie kosztuje.

Pójdź na najbliższy bazar i zapytaj po ile baby mają królika. Marży nie
naliczają, ale sprzedadają przecież po tyle, żeby na minus nie wyjść.Sam nie
podpowiem - dla mnie to za wysokie progi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2014-06-08 00:14:08

Temat: Re: Królicza tuszka - cena?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 7 Jun 2014 19:52:59 +0200, ZZZ napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1pay68qrp0cb3$.1ibholyrgnc9s$.dlg@40tude.net...
>> Ile zapłacić rodzinie za 1kg tuszki króliczej z przydomowego chowu,
>> zamówionej już wcześniej? - spodziewam się, że ciocia i wujek będą się
>> wykręcali od wzięcia pieniędzy, choć im się nie przelewa, no a ja z kolei
>> nie mam pojęcia, jaką ceną się kierować, bo sklepową chyba jednak
>> niekoniecznie, jako że sklepy mają spore marże. Uważam bezdyskusyjnie, że
>> powinnam godnie zapłacić, no ale ile? Bawienie się w jakieś bliżej
>> nieokreślone rewanże nie ma sensu, lubię prosto załatwiać sprawy.
>> 15? 20? 25 za kilogram? 25 to chyba w sklepie kosztuje.
>
> Sklepowa cena (nawet z z wysoką marżą) _nigdy_ nie pokryje rzeczywistych
> kosztów chowu przydomowego jakiegokolwiek zwierzaka czy uprawy
> rośliny. No oczywiście można też przyjąć, że praca przy tej hodowli
> czy uprawie liczy się za zero.
> Cenę zapłacisz... jaką uznasz za uczciwą. Zwłaszcza rodzinie. Zwłaszcza
> takiej co się nie przelewa. Myślę, że nie oczekujesz, że weźmiemy na swoje
> sumienie uzasadnienie "niedopłacenia" rodzinie bo przecież ".. marże itp"

Sklepowa cena zawiera nie tylko koszty pracy i surowców, ale własnie marżę,
koszty podatkowe, skupu, transportu, przechowania, opakowania,
magazynowania, pośrednictwa sprzedaży, wreszcie reklamy i wystawienia do
sprzedaży, tudzież ryzyka handlowego i ew. utylizacji - których w tym
konkretnym przypadku NIE MA. I szczerze wątpię, czy sama praca jest w
stanie je zrównoważyć.

Cena targowa też zawiera wiele z powyższych składników - podatek, koszt
transportu, wynajęcia stanowiska itp.
Jest też wiele innych kosztów, o których nie masz pojęcia nawet (a ja tak i
to nawet lepiej niż z pierwszej, bo z własnej ręki), więc może nie
dyskutujmy tutaj o marketingu/ekonomii itp.
Tych kosztów nie ma w omawianym przypadku, bo to ja sama przyjeżdżam po
mięso itp.

Komentarz o "niedopłaceniu" zbędny - jedyne czego chcę uniknąć, to
wmuszenia zbyt dużej kwoty, i to nie ze względu na siebie, tylko właśnie na
nich, bo każdy ma swoją dumę. Po drugie nie widzę powodu zawyżania przeze
mnie ceny bez uzasadnienia, nawet jeśli chodzi o rodzinę, zwłaszcza że aż
tak bliska rodzina to nie jest.
Prezenty są jak najbardziej, ale przy innych okazjach i to wyłącznie z
mojej strony - to własnie dlatego mam obawy o to, że będę musiała forsować
zapłatę.
A mięso potrzebne dla wnusi, bo "sklepowego" nie będzie jadła (tak mi
dopomóż...), póki dam radę wyszukiwać i zamawiać bezpieczne=bez "dodatków".


--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2014-06-08 00:25:54

Temat: Re: Królicza tuszka - cena?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 07 Jun 2014 19:12:50 GMT, tomjas napisał(a):

> On Sat, 7 Jun 2014 17:29:52 +0200, Ikselka wrote:
>> Ile zapłacić rodzinie za 1kg tuszki króliczej z przydomowego chowu,
>> zamówionej już wcześniej? - spodziewam się, że ciocia i wujek będą się
>> wykręcali od wzięcia pieniędzy, choć im się nie przelewa, no a ja z kolei
>> nie mam pojęcia, jaką ceną się kierować, bo sklepową chyba jednak
>> niekoniecznie, jako że sklepy mają spore marże. Uważam bezdyskusyjnie, że
>> powinnam godnie zapłacić, no ale ile? Bawienie się w jakieś bliżej
>> nieokreślone rewanże nie ma sensu, lubię prosto załatwiać sprawy.
>> 15? 20? 25 za kilogram? 25 to chyba w sklepie kosztuje.
>
> Pójdź na najbliższy bazar i zapytaj po ile baby mają królika.
> Marży nie
> naliczają, ale sprzedadają przecież po tyle, żeby na minus nie wyjść.

Na bazarku mają nie wiadomo skąd tego królika (na 100 % z fermy, dla mnie
to odpada), bo same go nie hodują, gdyż ubój gospodarczy jest oficjalnie
zabroniony (ja to oczywiście mam zamiar mieć w tyle), więc jesli taka baba
mówi, że to jej królik, to coś nie tak. Takie bajki to dla naiwnych. Więc
ile ona sobie liczy to już zależy tylko od jej fantazji czyli tego, jaki
jest popyt i w zw.z tym ile jest w stanie utargować od klienta ponad swoje
koszty. A też koszty ma - musi kupić, przywieźć na targ, wynająć
stanowisko, wystać się w nim, wliczyć koszt ryzyka (nie)sprzedażowego itp.
No i jakiś podatek chyba też. I własny zysk w końcu 3-)
W omawianym przeze mnie przypadku kosztów takich nie ma (klient pewny, sam
przyjeżdża i odbiera) - poza zwrotem kosztu hodowli i pracy oraz zyskiem,
bo niby czemu nie zysk.

> Sam nie
> podpowiem - dla mnie to za wysokie progi.

Dla wnusi kupuję, to nie żałuję - ja tam za królikiem nie przepadam.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2014-06-08 10:10:20

Temat: Re: Królicza tuszka - cena?
Od: Anai <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 08.06.2014 00:25, Ikselka pisze:
> Dnia 07 Jun 2014 19:12:50 GMT, tomjas napisał(a):
>
>> On Sat, 7 Jun 2014 17:29:52 +0200, Ikselka wrote:
>>> Ile zapłacić rodzinie za 1kg tuszki króliczej z przydomowego chowu,
>>> zamówionej już wcześniej? - spodziewam się, że ciocia i wujek będą się
>>> wykręcali od wzięcia pieniędzy, choć im się nie przelewa, no a ja z kolei
>>> nie mam pojęcia, jaką ceną się kierować, bo sklepową chyba jednak
>>> niekoniecznie, jako że sklepy mają spore marże. Uważam bezdyskusyjnie, że
>>> powinnam godnie zapłacić, no ale ile? Bawienie się w jakieś bliżej
>>> nieokreślone rewanże nie ma sensu, lubię prosto załatwiać sprawy.
>>> 15? 20? 25 za kilogram? 25 to chyba w sklepie kosztuje.

W marketach po ok. 25 zł/kg (bez promocji) stoi.

--
Pozdrówki
Anai
*** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk: http://kuchniaanai.blogspot.com/ ***
~*~ Moje słit focie: http://infobot.pl/r/26aE *
http://annamagdalenape.deviantart.com/gallery/ ~*~
*** moje aukcje: http://tiny.pl/qjgtx ***
"Jesteśmy tylko szczególnie zaawansowaną w rozwoju odmianą małp na
niezbyt ważnej planecie, krążącej wokół całkiem przeciętnego Słońca. (S.
Hawking)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2014-06-08 11:53:55

Temat: Re: Królicza tuszka - cena?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 08 Jun 2014 10:10:20 +0200, Anai napisał(a):

> W dniu 08.06.2014 00:25, Ikselka pisze:
>> Dnia 07 Jun 2014 19:12:50 GMT, tomjas napisał(a):
>>
>>> On Sat, 7 Jun 2014 17:29:52 +0200, Ikselka wrote:
>>>> Ile zapłacić rodzinie za 1kg tuszki króliczej z przydomowego chowu,
>>>> zamówionej już wcześniej? - spodziewam się, że ciocia i wujek będą się
>>>> wykręcali od wzięcia pieniędzy, choć im się nie przelewa, no a ja z kolei
>>>> nie mam pojęcia, jaką ceną się kierować, bo sklepową chyba jednak
>>>> niekoniecznie, jako że sklepy mają spore marże. Uważam bezdyskusyjnie, że
>>>> powinnam godnie zapłacić, no ale ile? Bawienie się w jakieś bliżej
>>>> nieokreślone rewanże nie ma sensu, lubię prosto załatwiać sprawy.
>>>> 15? 20? 25 za kilogram? 25 to chyba w sklepie kosztuje.
>
> W marketach po ok. 25 zł/kg (bez promocji) stoi.

Dzięki, czyli jak zapłacę tyle, to będzie chyba OK :-)
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2014-06-08 14:43:42

Temat: Re: Królicza tuszka - cena?
Od: "ZZZ" <n...@n...spam.com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:7v7y4dvustmz.1pjcoxza4hy8s$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 7 Jun 2014 19:52:59 +0200, ZZZ napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1pay68qrp0cb3$.1ibholyrgnc9s$.dlg@40tude.net...
>>> Ile zapłacić rodzinie za 1kg tuszki króliczej z przydomowego chowu,
>>> zamówionej już wcześniej? - spodziewam się, że ciocia i wujek będą się
>>> wykręcali od wzięcia pieniędzy, choć im się nie przelewa, no a ja z
>>> kolei
>>> nie mam pojęcia, jaką ceną się kierować, bo sklepową chyba jednak
>>> niekoniecznie, jako że sklepy mają spore marże. Uważam bezdyskusyjnie,
>>> że
>>> powinnam godnie zapłacić, no ale ile? Bawienie się w jakieś bliżej
>>> nieokreślone rewanże nie ma sensu, lubię prosto załatwiać sprawy.
>>> 15? 20? 25 za kilogram? 25 to chyba w sklepie kosztuje.
>>
>> Sklepowa cena (nawet z z wysoką marżą) _nigdy_ nie pokryje rzeczywistych
>> kosztów chowu przydomowego jakiegokolwiek zwierzaka czy uprawy
>> rośliny. No oczywiście można też przyjąć, że praca przy tej hodowli
>> czy uprawie liczy się za zero.
>> Cenę zapłacisz... jaką uznasz za uczciwą. Zwłaszcza rodzinie. Zwłaszcza
>> takiej co się nie przelewa. Myślę, że nie oczekujesz, że weźmiemy na
>> swoje
>> sumienie uzasadnienie "niedopłacenia" rodzinie bo przecież ".. marże itp"
>
> Sklepowa cena zawiera nie tylko koszty pracy i surowców, ale własnie
> marżę,
> koszty podatkowe, skupu, transportu, przechowania, opakowania,
> magazynowania, pośrednictwa sprzedaży, wreszcie reklamy i wystawienia do
> sprzedaży, tudzież ryzyka handlowego i ew. utylizacji - których w tym
> konkretnym przypadku NIE MA. I szczerze wątpię, czy sama praca jest w
> stanie je zrównoważyć.
>
> Cena targowa też zawiera wiele z powyższych składników - podatek, koszt
> transportu, wynajęcia stanowiska itp.
> Jest też wiele innych kosztów, o których nie masz pojęcia nawet (a ja tak
> i
> to nawet lepiej niż z pierwszej, bo z własnej ręki), więc może nie
> dyskutujmy tutaj o marketingu/ekonomii itp.
> Tych kosztów nie ma w omawianym przypadku, bo to ja sama przyjeżdżam po
> mięso itp.

Poświęce ten nick (i będę zapewne pisał w przyszłości pod innym) ale napiszę
Ci
do bólu szczerze... pier..lisz jak potłuczona. Właśnie jak Ty zwykle.
Tyle razy nawet na tej grupie ludzie pisali, że jak sam/a coś robisz
domowego
np. wędliny porządnie to nie masz szans wyjść na cenę marketową (wychodzisz
drożej.. ale wiesz że dobrze zrobione) mimo tych wszystkich kosztów jakie
powyżej wymieniłaś. I że każdy wolałby to "swojskie" ze swojskiej świnki,
kurki, gąski
"swojsko" hodowanej, nie na paszach, bez dodatków itp. itd.
Ale jak przychodzi do płacenia za tę swojskość to wijesz się jak węgorz
byleby nie zapłacić (rodzinie !!) uczciwej ceny.
A usprawiedliwiaj się czym chcesz.... to Ty będziesz z tym żyć, jak
rozliczyłaś
się z rodziną. To Twoje sumienie. Ja wolałbym zapłacić 2 razy za drogo
(rodzinie)
niż niedopłacić.
A jeszcze jakie fajne wytłumaczenie kutwy "to nie dla mnie, to dla wnusi"
(dla swojej
wnusi chcesz króliczka, ale niech rodzinka na niego wyłoży trud hodowlany
a zapłaci jej się jak za produkt z wysokowydajnej fermy).
Twoje sumienie...






>
> Komentarz o "niedopłaceniu" zbędny - jedyne czego chcę uniknąć, to
> wmuszenia zbyt dużej kwoty, i to nie ze względu na siebie, tylko właśnie
> na
> nich, bo każdy ma swoją dumę.
I mając dumę nigdy nie wypomną sknerstwa....

Po drugie nie widzę powodu zawyżania przeze
> mnie ceny bez uzasadnienia, nawet jeśli chodzi o rodzinę, zwłaszcza że aż
> tak bliska rodzina to nie jest.
To nic nie zmienia? Inna uczciwość dla bliskiej/dalszej rodziny/obcego?

> Prezenty są jak najbardziej, ale przy innych okazjach i to wyłącznie z
> mojej strony - to własnie dlatego mam obawy o to, że będę musiała forsować
> zapłatę.
> A mięso potrzebne dla wnusi, bo "sklepowego" nie będzie jadła (tak mi
> dopomóż...), póki dam radę wyszukiwać i zamawiać bezpieczne=bez
> "dodatków".
>
>

ZZZ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2014-06-08 20:07:36

Temat: Re: Królicza tuszka - cena?
Od: GalAnonim <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 07.06.2014 17:29, Ikselka pisze:
> Ile zapłacić rodzinie za 1kg tuszki króliczej z przydomowego chowu,
> zamówionej już wcześniej? - spodziewam się, że ciocia i wujek będą się
> wykręcali od wzięcia pieniędzy, choć im się nie przelewa, no a ja z kolei
> nie mam pojęcia, jaką ceną się kierować, bo sklepową chyba jednak
> niekoniecznie, jako że sklepy mają spore marże. Uważam bezdyskusyjnie, że
> powinnam godnie zapłacić, no ale ile? Bawienie się w jakieś bliżej
> nieokreślone rewanże nie ma sensu, lubię prosto załatwiać sprawy.
> 15? 20? 25 za kilogram? 25 to chyba w sklepie kosztuje.
>
Syn mój bawi się w króliki od 4 lat, sprzedaje głównie żywe dla innych
hodowców, ale czasami ktoś chce kupić od niego zabitego i sprawionego do
jedzenia. Wtedy liczy on za tego królika 10 zł drożej (koszty uboju i
sprawienia) iż by wziął za żywego, po przeliczeniu na wagę tuszki
wychodzi to zawsze w przedziale 25-30 zł/kg.

GA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2014-06-09 00:55:12

Temat: Re: Królicza tuszka - cena?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 08 Jun 2014 20:07:36 +0200, GalAnonim napisał(a):

> W dniu 07.06.2014 17:29, Ikselka pisze:
>> Ile zapłacić rodzinie za 1kg tuszki króliczej z przydomowego chowu,
>> zamówionej już wcześniej? - spodziewam się, że ciocia i wujek będą się
>> wykręcali od wzięcia pieniędzy, choć im się nie przelewa, no a ja z kolei
>> nie mam pojęcia, jaką ceną się kierować, bo sklepową chyba jednak
>> niekoniecznie, jako że sklepy mają spore marże. Uważam bezdyskusyjnie, że
>> powinnam godnie zapłacić, no ale ile? Bawienie się w jakieś bliżej
>> nieokreślone rewanże nie ma sensu, lubię prosto załatwiać sprawy.
>> 15? 20? 25 za kilogram? 25 to chyba w sklepie kosztuje.
>>
> Syn mój bawi się w króliki od 4 lat, sprzedaje głównie żywe dla innych
> hodowców, ale czasami ktoś chce kupić od niego zabitego i sprawionego do
> jedzenia. Wtedy liczy on za tego królika 10 zł drożej (koszty uboju i
> sprawienia) iż by wziął za żywego, po przeliczeniu na wagę tuszki
> wychodzi to zawsze w przedziale 25-30 zł/kg.
>
> GA

Czyli dobrze zapłaciłam - po 100 za sztukę. Dzięki za info.
Oczywiście nie chcieli pieniędzy.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Mrożone filety z ryb - niech ich SZLAG TRAFI !!
Pyszny rabarbar we własnym syropie :-)
pstrąg zapiekany w chlebie
W ramach marnowania...
płyta solna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »