Data: 2002-09-11 20:14:17
Temat: Re: Królik
Od: "Andrzej K. Brandt" <a...@k...wesolego.spammera.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Monika B-W wrote:
> O wlasnie. U mnie krolik tez byl lekko smordliwy, ale robilam go dla
> dziecka... Zrobilam pieczonego, a potem z tego pasztet, ale nie jestem
> fanem tego mieska...
Nasz królik był smrodliwy na etapie oprawiania, ale wyszedł pyszny.
Naprawdę przekonałem się do królików.
> Tak a propos: czy Ktos wie, *gdzie w W-wie mozna kupic krolika*, ale
> jak najbardziej nie przypominajacego tego przed (np. w formie piersi
> czy udka na tacce) - bo ja wrazliwa jestem, a krolik to najlepsze
> zrodlo bialka dla mojego synka.
Myśmy naszego kupili w Carefourze w miejscu/na Dworcu Warszawa
Willeńska. Był dostępny cały oraz "elementy" (myśmy kupili comber). Pani
w dziale mięsnym mówiła, że królik u nich zwykle jest. Mimo wszystko
podejrzewam, że lepiej go kupować tuż po dostawie - no ale nie wiem
kiedy to jest.
Podobno królik (i inne nietypowe mięsa) bywają także w jednym ze sklepów
przed halą "Koszyki".
Pozdrawiam,
Andy
|