Krótkowzrocznosc!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 69

51. Data: 2003-02-21 21:18:14

Temat: Re: Krótkowzrocznosc!!
Od: "Peterphk" <z...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> ale dla przypomnienia: oko prawe -14, mały astygmatyzm; oko lewe - 2
> ha...ja juz byłam u wielu okulistów, ale skoro sie upierasz, że są inne
> metody, więc jestem ciekawa, zresztą nie tylko ja...

Medoty o ktorych mowa wymagaja duzo samozaparcia. Sa cale zestawy cwiczen,
ktore przy regularnym stosowaniu moga (ale nie musza) poprawic ostrosc
widzenia. Wszystko zalezy od czlowieka ktory chce cos zrobic ze swoja wada
... Zeby dluzej nie trzymac w niepewnosci to mozna by dla przykladu wziac
taka metode pana Bates'a i wszystkie metody ktore powstaly na bazie tej.
Jest na ten temat wiele ksiazek i bardzo latwo znalezc cale zestawy cwiczen
w internecie wiec chyba nie musze opisywac dokladnie.
Przy mniejszych wadach moge powiedziec, ze stosowanie okularow
ayurwedyjskich przyniesie efekty. Dla jasnosci mowie glownie o:
- krotkowzrocznosci do -3D
- dalekowzrocznosci
- starczowzrocznosci

Zeby nie bylo, ze sa jakies niedomowienia moge wyslac zainteresowanym ulotke
informacyjna (jak nie ja to na pewno casus sie podzieli bo ostatnio
wysylalem do niego).
Sa to tylko propozycje. Nigdzie nie jest napisane, ze cos gwarantuje 100%
skutecznosc. Jezeli ktos chce sprobowac i nie szkoda mu pieniedzy to ja nie
widze przeciwskazan ... mi i moim znajomym pomaga wiec dlaczego inni nie
moga sprobowac ...

> Oskarżasz casusa, że nie udziela odpowiedzi na dręczące Cię pytanie, a Ty
co
> robisz?
> Odsyłasz mnie do postu, a On Ciebie do książek, i gdzie tu jakaś
> konsekwencja?

Do jakiego postu odsylam ??? Przeciez specjalnie zebys nie musiala czytac 2
raz postu ktory komentujesz zamiescilem cytat ... to nie byl cytat z kosmosu
tylko chcialem tobie przypomniec, ze oprocz tego zdania wyrwanego z
kontekstu jeszcze jest cos na dole.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2003-02-21 21:29:13

Temat: Re: Krótkowzrocznosc!!
Od: "Peterphk" <z...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy mojemu dziecku, które ma małą wadę, prawdopodobnie odziedziczoną po
mnie,
> polecasz te sitka na oczy? Potrafisz mnie zapewnić, że przyniosą one
więcej
> pożytku niż szkód i wziąć na siebie odpowiedzialność cywilno-prawną,
finansową
> i moralną za ewentualne szkody wyrządzone przez takie okulary?

Nigdy nie pisalem, ze te sitka sa dla dzieci ... dlaczego sadzisz, ze takie
okulary moga zaszkodzic, jezeli eksperci ktorzy badali to ustrojstwo
stwierdzili, ze "nie stwierdzono przeciwskazan medycznych do stosowania
okularow niesoczewkowych" ???

> > Przeciez argument "pocztaj pan sobie cos tam" to nie jest kompletnie
zaden
> > argument.
>
> Ech... Jak nie jak tak? ;-)))
> Wytłumaczysz komuś działanie bomby atomowej, jeśli nie zna on budowy
atomu?
> A jeśli do zrozumienia jakiegoś tematu potrzeba większej wiedzy, której
> opanowanie wymaga kilku lat solidnej nauki?
> Tu, na grupie ma Cię casus edukować???
>
> > Ja chce wiedziec konkretnie DLACZEGO NIE CHCESZ PRZYZNAC, ZE SA
> > PEWNE METODY POPRAWIANIA WZROKU (chodzi o to, ze czlowiek widzi wyraznie
bez
> > szkiel, a nie o to, ze wedlug medycyny to sie nie nazywa wyleczenie)
KTORE
> > NIE POLEGAJA NA WYKONANIU ZABIEGU LASEROTERAPII LUB PODOBNEGO ???
>
> A czy o to właśnie teraz pytałeś?
>
> > Caly czas zadaje to pytanie a ty unikasz jak ognia odpowiedzi na to ...
>
> Odpowiedział... W innym wątku. Trzeba było czytać.

jezeli odpowiedzia nazywasz zacytowanie podrecznika dla studentow medycyny i
to bez zadnych wnioskow koncowych to ja dziekuje za taka odpowiedz ... mnie
interesuje opinia osoby z ktora rozmawiam a nie cytaty z ksiazek ... nie
rozmawiam z ksiazkami tylko z zywymi osobami ...

> > przeciez ja nie twierdze, ze istnieje cudowna terapia na wszystkie wady
> > wzroku tylko, ze w wielu przypadkach mozna poprawic sobie wzrok bez
szkiel i
> > innych zabiegow ... czy dalej twierdzisz, ze to niemozliwe ???
>
> Casus pisał, kiedy te okulary mogą pomóc. Przy niektórych wadach mogą. Na
> ulotce jest napisane przy których.
> Nie jest to krótkowzroczność typu "za długie oko".

Casus stwierdzil, ze na krotkowzrocznosc wogole to nie dziala ... obojetnie
na jaka ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2003-02-21 22:07:19

Temat: Re: Krótkowzrocznosc!!
Od: s...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> dlaczego sadzisz, ze takie
> okulary moga zaszkodzic, jezeli eksperci ktorzy badali to ustrojstwo
> stwierdzili, ze "nie stwierdzono przeciwskazan medycznych do stosowania
> okularow niesoczewkowych" ???

Nie wiem, czy mogą zaszkodzić, ale potrafię to sobie wyobrazić. Dla mnie jako
niemedyka pierwszy powód jaki przychodzi mi do głowy to zwykłe przemęczenie
oka. Jak przy czytaniu w niewłaściwym oświetleniu...

> > Odpowiedział... W innym wątku. Trzeba było czytać.
>
> jezeli odpowiedzia nazywasz zacytowanie podrecznika dla studentow medycyny i
> to bez zadnych wnioskow koncowych to ja dziekuje za taka odpowiedz ... mnie
> interesuje opinia osoby z ktora rozmawiam a nie cytaty z ksiazek ... nie
> rozmawiam z ksiazkami tylko z zywymi osobami ...

No ale jeśli nie da się wystarczająco krótko i zarazem zrozumiale odpowiedzieć
jeśli nie założy się Twojej wystarczającej wiedzy? Swoją niechęcią do jej
pogłębiania zniechęcasz do jakichkolwiek odpowiedzi...

> Casus stwierdzil, ze na krotkowzrocznosc wogole to nie dziala ... obojetnie
> na jaka ...

A działa?
Chodzi mi o działanie w stopniu większym, niż nienoszenie okularów w ogóle. Nie
na zasadzie wyostrzenia spostrzegawczości, bo to trudno nazwać poprawianiem
wzroku... Coś takiego u siebie zaobserwowałam, jak mając naście lat wstydziłam
się nosić okulary - rozpoznawałam ludzi po sylwetce, sposobie chodzenia - nie
widząc ich twarzy, lepiej niż inni wyławiałam z hałasu głos skierowany do mnie,
nauczyłam się interpretować plamy, na które inni po prostu nie zwracają
uwagi... Czy to nie na tym polega "poprawa" jaką obserwujesz przy noszeniu tych
okularów?

Marta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2003-02-21 22:22:28

Temat: Re: Krótkowzrocznosc!!
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

chce znac odpowiedz na pytanie dlaczego twierdzi to co twierdzi ...
> poczekamy na casus'a ...

Zastanawialem sie, czy odpisywac, a moze jednak poczekac abys sobie cos
poczytal.....ale ok:-)), znam wielu ludzi majacych niechec do nauki, wiec
toleruje to:-)))))

1/. O Twoich okularach juz sie wypowiedzialem, skomentowalem rowniez ulotke,
jezeli nie pamietasz, to przypominam, ze nie odpowiedziales na moje
wszystkie zarzuty ( m.in. o Twojej odpowiedzialnosci za szerzenie
nieprawdziwych informacji i dlaczego o tym nie informowales innych, kazac im
sobie to kupic i POCZYTAC ulotke ). Zerknij do archiwum. Zreszta na ich
temat nie mam juz nic do dodania.
2/. Nauka, nie tylko medycyna, uczy pokory. I minimalnie inteligentny lekarz
wie, ze musi byc w stosunku do przyrody pokorny. Bo ona jest czesto
nieprzewidywalna. Ale moze pisze zbyt madrze?
3/. Piszesz o metodzie pana Batesa - znowu jestes niedouczony - to jest PANI
Bates.
4/. Slusznie byla do Ciebie napisana uwaga - ja wykladac Tobie podstaw nie
zamierzam.
5/. A skoro rzuciles rekawice - OK, ja ja przyjmuje:
ZAPRASZAM CIE NA DARMOWE BADANIE DO MOJEGO GABINETU:
Po badaniu mozemy, za Twoja zgoda ( tajemnica lekarska ), przeanalizowac na
grupie Twoj problem z oczami i zobaczymy, czy jestes "wyleczony" z
krotkowzrocznosci. Zakladam, ze jestes facet z jajami i pozwolisz, aby
zbadal Cie specjalista chorob oczu. No chyba ze nie masz zaufania do
medycyny, lub mojej osoby - wtedy z mojej strony passe.

Twoja odpowiedz?????

zastanawialem sie, czy podac teraz swoje nazwisko i namiary, ale znowu
bylbym posadzony o quasi-reklame, a wiec pisz na priv, uzgodnimy szczegoly.
Czeka nas calkiem fajna zabawa, nie uwazasz????

Aha....jesli mi nie wierzysz - zalatwie Ci badanie np w Lublinie ( podam Ci
np 5 nazwisk do wyboru - jesli pozwolisz, ja zaplace im za Ciebie honorarium
za wizyte ), przy czym za swiadka oprocz mnie zapraszam Joasie, ze wzgledu
na to ze jest na miejscu ( oczywiscie jezeli sie zgodzi ) :-))))))

casus

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2003-02-21 22:41:14

Temat: Re: Krótkowzrocznosc!!
Od: "Robert" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

news:b368r4$5vd$1@inews.gazeta.pl, casus <c...@g...pl>:

> 5/. A skoro rzuciles rekawice - OK, ja ja przyjmuje:

Robi się ciekawie...

Muszę powiedzieć, że sam jestem człowiekiem nauki (uprawiam ją).

Mam przy tym świadomość mocnych i słabych stron nauki, a także tego, że nie
wszystkie badania naukowe są w pełni wiarygodne, a nawet sporo jest całkiem
niewiarygodnych.

Przy czym niestety czasem wiarygodność trudno jest ocenić, a już szczególnie
jeśli nie jest to akurat nasza specjalność.

Niestety na krótkowzroczności się nie znam.

Mam jednak ochotę przytoczyć anegdotę (w sensie naukowym, nie potocznym).

Miałem w (późnej) podstawówce kolegę z lekką krótkowzrocznością, pamiętam że
mrużył oczy i nie bardzo widział z tablicy.

Był leczony w przychodni państwowej u lek. okulistki, którą zresztą znałem
trochę osobiście - choć na stopie zupełnie innej. Ona - według jego
relacji - zapisała mu kilka par okularów i jakieś tablice. Przez owe różne
okulary codziennie przez jakiś spory czas czytał tablice. Po pewnym czasie
leczenia - twierdził - wada mu się cofnęła. Istotnie, oczy przestał mrużyć,
na ulicy widział dobrze tablice rejestracyjne.

casus - czy potrafisz z takiego opisu postawić jakieś przypuszczenie, co to
mogło być (wada (?) i leczenie)?

Była to druga połowa lat '70.

P.S. Przepraszam, jeśli anegdota nie w temacie, ale akurat mi się
przypomniało.

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2003-02-21 22:58:05

Temat: Re: Krótkowzrocznosc!!
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Miałem w (późnej) podstawówce kolegę z lekką krótkowzrocznością, pamiętam
że
> mrużył oczy i nie bardzo widział z tablicy.
>
> Był leczony w przychodni państwowej u lek. okulistki, którą zresztą znałem
> trochę osobiście - choć na stopie zupełnie innej. Ona - według jego
> relacji - zapisała mu kilka par okularów i jakieś tablice. Przez owe różne
> okulary codziennie przez jakiś spory czas czytał tablice. Po pewnym czasie
> leczenia - twierdził - wada mu się cofnęła. Istotnie, oczy przestał
mrużyć,
> na ulicy widział dobrze tablice rejestracyjne.
>
> casus - czy potrafisz z takiego opisu postawić jakieś przypuszczenie, co
to
> mogło być (wada (?) i leczenie)?
>
> Była to druga połowa lat '70.
>
> P.S. Przepraszam, jeśli anegdota nie w temacie, ale akurat mi się
> przypomniało.
> Robert

Kiedys byla teoria, ze oczy krotkowzroczne mozna cwiczyc - chodzilo o
poprawienie akomodacji ( a wiec pracy miesni ). Tu nalezy dodac, ze wtedy
rowniez okulary byly w 100% "na ubezpieczalnie", a wiec za darmo. Z tego
wyplywalo, ze mozna bylo zapisac i 10 par okularow i pacjent za to nie
placil.
Metoda polegala na zapisaniu szkiel plusowych ( powiekszajacych ). Nalezalo
przez nie patrzec na odpowiednie tablice. Po przyzwyczajeniu sie, zmienialo
sie okulary na inna moc i znowu cwiczylo, az sie osoagnelo taka ostrosc
wzroku, ze tablice byly widoczne....no i nastepne okularki....itd. Ta metoda
upadla z paru powodow: wyniki badan naukowych nie potwierdzily jej
skutecznosci, pomimo stosowania jej w okulistyce ponad 20 lat, za okulary
zaczeto wymagac oplat i praktycznie nikogo juz nie bylo stac na kupowanie
3-6 par okularow naraz, no i ostatnia - dzieci ciezko zmobilizowac do
regularnych cwiczen:-)))

Oczywiscie przy bardzo malych wadach ( do -1,0 ) efekt byl calkiem dobry,
ale powyzej juz nie bardzo ( ale uwaga - to bylo bardzo indywidualne )

Aha.....ta matoda jest bardzo analogiczna do metody Bates, gdzie tez sa
cwiczenia podobnego rodzaju ( np. wpatrywanie sie w przedmioty ustawione w
roznych odleglosciach - np kostki domina - aby rozpoznac ile kropek jest na
nich , po przezwyczajeniu sie i zaostrzeniu na jedna kostke przenosi sie
wzrok na nastepna polozona dalej....itd, itp.) Efekty rowniez wzgledne - ale
wszystko zalezalo od cierpliwosci i regularnosci cwiczen.

I na koniec - papiez JP II jest rowniez lekko krotkowzroczny ( dlatego w
tym wieku czyta z bliska bez okularow ). Nie nosi okularow do dali ( a na
zdjeciach np z okresu wojennego lub powojennego je nosi i widac, ze sa to
minusy ), gdyz regularnie cwiczy takie wlasnie zaostrzanie - wykorzystuje
wiedze z nauki o akomodacji i czesciowo Bates, ale zmodyfikowane - po
wieloletnich cwiczeniach byl w stanie mocno sobie wypracowac poprawe
ostrosci, a o ile wiem, to mial cos kolo -2,0 - - 2,5 sph. - ale w jego
przypadku cwiczenia sa od ponad 35 lat uprawiane z regularnoscia codzienna.
Jezeli zaprzestanie cwiczen, po 2-3 tygodniach znowu bedzie musial zalozyc
korekcje do dali. Bo , jak juz wspominalem krotkowzrocznosci sie wyleczyc
nie da.

casus

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2003-02-21 23:12:37

Temat: Re: Krótkowzrocznosc!!
Od: "Robert" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

news:b36ats$aq9$1@inews.gazeta.pl, casus <c...@g...pl>:

Dzięki za szczegółowe omówienie.

> Metoda polegala na zapisaniu szkiel plusowych ( powiekszajacych ).

Istotnie tak bylo u kolegi - teraz sobie ten szczegół przypomnialem.

> nastepne okularki....itd. Ta metoda upadla z paru powodow: wyniki
> badan naukowych nie potwierdzily jej skutecznosci, pomimo stosowania
> jej w okulistyce ponad 20 lat

tj. skutecznosci w dluzszym terminie?
z Twojego opisu:

> Oczywiscie przy bardzo malych wadach ( do -1,0 ) efekt byl calkiem
> dobry, ale powyzej juz nie bardzo ( ale uwaga - to bylo bardzo
> indywidualne )

... wynika, że następowało (przynajmniej w niektórych przypadkach) niejako
obserwowalne "przesunięcie" zakresu mocy skupiającej soczewki, korygujące w
pewnym zakresie wadę (czyli w tym wypadku bardziej radykalne spłaszczenie
soczewki, o ile się nie mylę).Tzn. nieskutecznośc w czym się objawiała? Ten
efekt się cofał po zaprzestaniu ćwiczeń? Czy też badanie kontrolowane w
ogóle efektu nie wykazało? (A jeśli to drugie, to co rozumiesz przez "efekt
był calkiem dobry"?)

Mi moja okulistka też zaleciła blizej nie określone "wypatrywanie"
(przy -1,5), po czym po 1,5 roku miałem już -5.

> za okulary zaczeto wymagac oplat i
> praktycznie nikogo juz nie bylo stac na kupowanie 3-6 par okularow
> naraz
To mnie troszke malo przekonuje - czym jest zakup nawet 6 par okularow -
moga byc w najlichszej oprawie nawet - dla wielu rodzicow? Ja bym sie nie
wahal :)

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2003-02-22 00:37:49

Temat: Re: Krótkowzrocznosc!!
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > nastepne okularki....itd. Ta metoda upadla z paru powodow: wyniki
> > badan naukowych nie potwierdzily jej skutecznosci, pomimo stosowania
> > jej w okulistyce ponad 20 lat
>
> tj. skutecznosci w dluzszym terminie?

Tj obserwacje wieloletnie wyprowadzily wniosek, ze metoda do jakiegos
stopnia skuteczna nie przynosi utrwalonych rezultatow

> z Twojego opisu:
> ... wynika, że następowało (przynajmniej w niektórych przypadkach) niejako
> obserwowalne "przesunięcie" zakresu mocy skupiającej soczewki, korygujące
w
> pewnym zakresie wadę (czyli w tym wypadku bardziej radykalne spłaszczenie
> soczewki, o ile się nie mylę).Tzn. nieskutecznośc w czym się objawiała?
Ten
> efekt się cofał po zaprzestaniu ćwiczeń? Czy też badanie kontrolowane w
> ogóle efektu nie wykazało? (A jeśli to drugie, to co rozumiesz przez
"efekt
> był calkiem dobry"?)

dokladnie tak jak piszesz - efekt sie cofal - pojecie calkiem dobry odnosi
sie do bardzo nielicznej grupy cholernie:-))) regularnych pacjentow - co w
przypadku dzieci stawalo sie wrecz niemozliwe.

>
> Mi moja okulistka też zaleciła blizej nie określone "wypatrywanie"
> (przy -1,5), po czym po 1,5 roku miałem już -5.

No wlasnie - krotkowzrocznosc w jakims tam wieku postepuje i naprawde nie
mamy broni, aby ja zatrzymac

>
> > za okulary zaczeto wymagac oplat i
> > praktycznie nikogo juz nie bylo stac na kupowanie 3-6 par okularow
> > naraz
> To mnie troszke malo przekonuje - czym jest zakup nawet 6 par okularow -
> moga byc w najlichszej oprawie nawet - dla wielu rodzicow? Ja bym sie nie
> wahal :)

no to w przelozeniu na dzien dzisiejszy cca 60- zl za jedna pare - dzisiaj
naprawde rodzicow nie stac na takie wydatki ( rzedu 300-400 zl ). W praktyce
wiemy, ze nalezy byc szczesliwym, jezeli dziecku rodzice wogole wykupia
okulary i ono je nosi:-((((

> Robert

casus

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2003-02-22 06:23:14

Temat: Re: Krótkowzrocznosc!!
Od: "Robert" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

news:b36gos$kot$1@inews.gazeta.pl, casus <c...@g...pl>:

> W praktyce wiemy, ze nalezy byc szczesliwym, jezeli dziecku
> rodzice wogole wykupia okulary i ono je nosi:-((((

To smutne - nie zdawalem sobie sprawy, ze tak jest :(

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2003-02-22 10:03:24

Temat: Re: Krótkowzrocznosc!!
Od: "Peterphk" <z...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zastanawialem sie, czy odpisywac, a moze jednak poczekac abys sobie cos
> poczytal.....ale ok:-)), znam wielu ludzi majacych niechec do nauki, wiec
> toleruje to:-)))))
>
> 1/. O Twoich okularach juz sie wypowiedzialem, skomentowalem rowniez
ulotke,
> jezeli nie pamietasz, to przypominam, ze nie odpowiedziales na moje
> wszystkie zarzuty ( m.in. o Twojej odpowiedzialnosci za szerzenie
> nieprawdziwych informacji i dlaczego o tym nie informowales innych, kazac
im
> sobie to kupic i POCZYTAC ulotke ). Zerknij do archiwum. Zreszta na ich
> temat nie mam juz nic do dodania.

Zarzuty mozesz mi stawiac, jezeli te okulary by szkodzily. Na koncu jest
wyraznie napisane, ze "nie stwierdzono przeciwskazan medycznych do noszenia
okularow niesoczewkowych" w domysle zgodnie z przeznaczeniem. Jest ulotka i
kazdy kto posiada zdolnosc czytania na pewno przeczyta w jakich sytuacjach
nie mozna ich nosic. Wniosek ogolny jest taki, ze uzywajac ich zgodnie z
instrukcja obslugi nie moga zaszkodzic, a w wymienionych na poczatku wadach
wzroku przynosza pozytywne efekty, czyli dla scislosci:
- we wczesnych postaciach zacmy
- w pesudofakii
- w starczowzrocznosci
- w normowzrocznosci
- w krotkowzrocznosci niskiej
- w nadwzrocznosci

"Stosowanie tych okularow w afakii i krotkowzrocznosci wysokiej jest
nieskuteczne."

A teraz mala ciekawostka medyczna. Znalazlem na jednej stronie o
laseroterapii, ze:
"do tej pory nie wymyslono skutecznej metody korekcji starczowzrocznosci".
http://resmedica.pl/zdart12001.html

W instrukcji do okularow jest napisane, ze:
"najlepsze wyniki osiagnieto u pacjentow z zacma korowa i w pseudofakii we
wczesnym okresie pooperacyjnym przed dobraniem ostatecznej korekcji
optymalnej oraz w STARCZOWZROCZNOSCI przy korekcji do blizy"

No i jak ma sie medycyna konwencjonalna do faktow zanych od dawna ???
Przeciez tu nie ma zadnej sciemy tylko jest napisane, ze najlepsze efekty
osiagnieta przy wadzie, ktora przez medycyne uwazana jest za wade, ktorej
sie nie da skutecznie skorygowac. Poprosze o komentarz ...

> 3/. Piszesz o metodzie pana Batesa - znowu jestes niedouczony - to jest
PANI
> Bates.

Czy aby na pewno ??? Bo w calym internecie pisza, ze to PAN Bates ...

Dla przykladu link:
http://www.ebiuro.essia.com.pl/ezine/0011ssw.htm

Czy William to imie kobiety ??? Czy William Shakespeare byla kobieta ???:)

Jezeli gdzies sa jakies informacje, ze to kobieta to poprosze zrodlo ...

> 4/. Slusznie byla do Ciebie napisana uwaga - ja wykladac Tobie podstaw nie
> zamierzam.

Nie o to prosilem. Inaczej bym poszedl na studia medyczne. Mnie interesuja
opinie lekarzy wynikajace z ich doswiadczenia zawodowego a nie to co
wyczytali na studiach w ksiazkach. Swoja droga co by mi te ksiazki
powiedzialy w sprawach z pogranicza nauki ???

> 5/. A skoro rzuciles rekawice - OK, ja ja przyjmuje:
> ZAPRASZAM CIE NA DARMOWE BADANIE DO MOJEGO GABINETU:
> Po badaniu mozemy, za Twoja zgoda ( tajemnica lekarska ), przeanalizowac
na
> grupie Twoj problem z oczami i zobaczymy, czy jestes "wyleczony" z
> krotkowzrocznosci. Zakladam, ze jestes facet z jajami i pozwolisz, aby
> zbadal Cie specjalista chorob oczu. No chyba ze nie masz zaufania do
> medycyny, lub mojej osoby - wtedy z mojej strony passe.
>
> Twoja odpowiedz?????

bardzo chetnie, ale:

1) jezeli ma to byc obiektywne badanie to niech przynajmniej pol roku
pouzywam tych okularow
2) sfinansujesz mi bilet na drugi koniec Polski:)) bo ja mieszkam przy
zachodniej granicy

> zastanawialem sie, czy podac teraz swoje nazwisko i namiary, ale znowu
> bylbym posadzony o quasi-reklame, a wiec pisz na priv, uzgodnimy
szczegoly.
> Czeka nas calkiem fajna zabawa, nie uwazasz????

pewnie, ze fajna ...

> Aha....jesli mi nie wierzysz - zalatwie Ci badanie np w Lublinie ( podam
Ci
> np 5 nazwisk do wyboru - jesli pozwolisz, ja zaplace im za Ciebie
honorarium
> za wizyte ), przy czym za swiadka oprocz mnie zapraszam Joasie, ze wzgledu
> na to ze jest na miejscu ( oczywiscie jezeli sie zgodzi ) :-))))))

jak to mowia lekarze: nie widze zadnych przeciwskazan medycznych:))) (przy
spelnieniu 1 i 2 punktu:)