Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Re: Krowki?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Krowki?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-05-17 09:19:13

Temat: Re: Krowki?
Od: Gamon' <r...@r...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

LGSEKULA wrote:

> Does anyone have a krowki recipe to share? Thank you!
> ~Gaye~
> Kailyn's Handcrafted Soaps
> http://www.kailyns.com

A niby na poczatku tego calego rec.kuchnia jest pl...hmmm...a jak na
jakies dajmy na to us, ca czy inne takie wejde i po pl napisze, to nikt
nie raczy oidpowiedziec (wiem, wiem...zaraz sie odezwa glosy, ze trzeba
sie promowac, ze wiecje tolerancji itp., a kiedy my nabierzemy wiecje
szacunku dla nas i naszego jezyka?). ech....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-05-17 09:37:30

Temat: Re: Krowki?
Od: "Lilly was here" <:)@com.pl> szukaj wiadomości tego autora


> A niby na poczatku tego calego rec.kuchnia jest pl...hmmm...a jak na
> jakies dajmy na to us, ca czy inne takie wejde i po pl napisze, to nikt
> nie raczy oidpowiedziec (wiem, wiem...zaraz sie odezwa glosy, ze trzeba
> sie promowac, ze wiecje tolerancji itp., a kiedy my nabierzemy wiecje
> szacunku dla nas i naszego jezyka?). ech....

Ales sie patriota zrobil kurna, policz ilu ludzi na swiecie zna angielski a
ilu polski ???
Angielski czy sie to komus podoba czy nie jest jezykiem miedzynarodowym i
po prostu wypada go znac. Tylko bez fobii

Lilly was here



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-05-17 11:40:49

Temat: Re: Krowki?
Od: Gamon' <r...@r...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lilly was here wrote:

> Ales sie patriota zrobil kurna, policz ilu ludzi na swiecie zna angielski a
> ilu polski ???
> Angielski czy sie to komus podoba czy nie jest jezykiem miedzynarodowym i
> po prostu wypada go znac. Tylko bez fobii

Owszem, wypada znac, ale nie widze powodu, dla ktorego jadac do niemiec mam
zanc niemieci, jadac do wloch - wloski, a jak taki np. francuz przyjezdza do
nas, to uwaza, ze my mamy znac jego jezyk. Pozatym, gdybys dokladnie
przeanalizowal(a), to zauwazysz, ze wbrew powszechnej u nas (i w wielu innych
krajach) to nie angielski daje Ci najwieksza mozliwosc porozumienia sie w
wiekszosci panstw swiata (w czolowce znajduja sie niemiecki, francuski, arabski
i suahili).

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-05-17 11:50:14

Temat: Re: Krowki?
Od: "M.W." <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Gamon' napisał(a) w wiadomości: <3...@r...prv.pl>...
>Lilly was here wrote:
>
>
>Pozatym, gdybys dokladnie
>przeanalizowal(a), to zauwazysz, ze wbrew powszechnej u nas (i w wielu
innych
>krajach) to nie angielski daje Ci najwieksza mozliwosc porozumienia sie w
>wiekszosci panstw swiata (w czolowce znajduja sie niemiecki, francuski,
arabski
>i suahili).
>


To jak beda krowki w Suahili?

Marek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2000-05-17 11:50:36

Temat: Re: Krowki?
Od: "Lilly was here" <:)@com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Owszem, wypada znac, ale nie widze powodu, dla ktorego jadac do niemiec
mam
> zanc niemieci, jadac do wloch - wloski, a jak taki np. francuz przyjezdza
do
> nas, to uwaza, ze my mamy znac jego jezyk.

Masz sporo racji - ale jak znasz angielski to sie zawsze porozumiesz ( na
100 % w Europie ). A to ze np. Francuzi udaja, ze nie znaja angielskiego
jest wynikiem wlasnie ich glupio pojetego patriotyzmu. Cala Europa to banda
durnych hipokruytów wychodzacych z zalozenia, ze u nich w kraju musisz
mówic ich jezykiem, a jak oni przyjezdzaja do Ciebie to tez masz mówic ich
jezykiem :))). Ja uznaje zasade, ze jak jade za granice, to przynajmniej
umiem porozumiec sie po angielsku, ale jak ktos przyjezdza do nas i nie zna
nawet angielskiego to cóz, niech sie bambus jezyków uczy.

>Pozatym, gdybys dokladnie
> przeanalizowal(a), to zauwazysz, ze wbrew powszechnej u nas (i w wielu
innych
> krajach) to nie angielski daje Ci najwieksza mozliwosc porozumienia sie w
> wiekszosci panstw swiata (w czolowce znajduja sie niemiecki, francuski,
arabski
> i suahili).

Ale mimo wszystkopo angielsku dogadasz sie prawie wszedzie a w innych przez
Ciebie wymienionych raczej nie. Nie ma sensu dyskutowac, czy to zle czy
dobrze, ze angielski stal sie uniwersalny. A Magdalena odpowiedziala bo o
ile sie orientuje przebywa na stale za granica.

A jeszcze w kwesti odpowiedzi na posty - czaasem po polsku zapytasz i nikt
Ci nie odpowie na grupie pl. ;)))

Lilly was here



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2000-05-17 12:24:34

Temat: #Re: Krowki?
Od: "Malgosia Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Lilly was here <:)@com.pl> napisał(a) w wiadomości:
<8fu0pt$kf5$1@flis.man.torun.pl>...
[ciach]


Proszę Państwa. Z moich obserwacji wynika, że Francuzi nie udają, że nie
znają angielskiego, tylko w większości rzeczywiście go nie znają. Co
najwyżej udają, że znają angielski ;-)))

NIe wiem, czy to wina systemu kształcenia, czy mało sprawnego aparatu
artykulacyjnego (czy jak go tam zwał), może zrażają ich początkowe trudności
z wymową?

Pozdrawiam
Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2000-05-17 12:28:40

Temat: Re: #Re: Krowki?
Od: Ewa Pawelec <e...@f...hell.pl> szukaj wiadomości tego autora

Malgosia Sularczyk <m...@p...bg.univ.gda.pl> wrote:

> Proszę Państwa. Z moich obserwacji wynika, że Francuzi nie udają, że nie
> znają angielskiego, tylko w większości rzeczywiście go nie znają. Co
> najwyżej udają, że znają angielski ;-)))
... co im kiepsko wychodzi :)

> NIe wiem, czy to wina systemu kształcenia, czy mało sprawnego aparatu
> artykulacyjnego (czy jak go tam zwał), może zrażają ich początkowe trudności
> z wymową?
Nikt do końca nie wie, z nimy samymi na czele (pytałam, tak tych znających
jak i nie znających).

EwaP HF FH

--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2000-05-17 16:52:09

Temat: Re: Krowki?
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora



Lilly was here wrote:

> Ciebie wymienionych raczej nie. Nie ma sensu dyskutowac, czy to zle czy
> dobrze, ze angielski stal sie uniwersalny. A Magdalena odpowiedziala bo o
> ile sie orientuje przebywa na stale za granica.

> Lilly was here

Bardzo milo sie czyta Twoje listy.
Gdy przeczytalam powyzsze zdanie, to troche mnie cofnelo. Jak to juz jest, ze
my o sobie mamy zawsze zupelnie inne pojecie, niz ludzie widzacy nas z
zewnatrz. "przebywa na stale za granica...." czy tak? ale ja przeciez czuje, ze
mieszkam wewnatrz wlasnego kraju, wiec jak to jest z tymi granicami? mieszkam
tu dluzej, niz polowe swojego zycia i nigdy bym sie nie zamienila, tylko tu
czuje sie, jak u siebie. Gdy wracam z Europy, zawsze mam to poczucie ulgi, ze
juz na wlasnym, juz w domu.
A jednak dla wielu na zawsze bede ta, ktora "przebywa na stale za granica", jak
gdyby na wieki poza obrebem swojskosci.
Dziwne mysli mam po tych ogorkach (wlasnie zjadlam chleb ze slodko-kwasnymi
ogorkami na sniadanie)
Magdalena


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2000-05-17 17:09:59

Temat: Re: #Re: Krowki?
Od: "Feliks" <f...@p...net> szukaj wiadomości tego autora



Ewa Pawelec <e...@f...hell.pl> wrote in message
news:8fu39o$em0$3@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> Malgosia Sularczyk <m...@p...bg.univ.gda.pl> wrote:
>
> > Proszę Państwa. Z moich obserwacji wynika, że Francuzi nie udają, że nie
> > znają angielskiego, tylko w większości rzeczywiście go nie znają. Co
> > najwyżej udają, że znają angielski ;-)))
> ... co im kiepsko wychodzi :)
>
> > NIe wiem, czy to wina systemu kształcenia, czy mało sprawnego aparatu
> > artykulacyjnego (czy jak go tam zwał), może zrażają ich początkowe
trudności
> > z wymową?
> Nikt do końca nie wie, z nimy samymi na czele (pytałam, tak tych znających
> jak i nie znających).
>
> EwaP HF FH
>
> --
> Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
> Power corrupts, but we all need electricity
> Linux user #165317
Bywszy w Paryzu poszedlem do restauracji na kolacje wspolnie z poznanymi w
pociagu pasazerami. Bylo nas trzech. Szwed, amerykanin z Tekasasu i ja,
amerykanin z pod Warszawy. Rozmawialismy oczywiscie po angielsku.
Poprosilismy o przetlumaczenie niektorych pozycji menu. Kelner byl
supernieuprzejmy. Stwierdzil, ze skoro jestesmy we Francji to powinnismy
znac francuski. Uratowal nas ( i nasza opinie o francuzach ) sasiad z
sasiedniego stolika, francuz z Marsylii. Znal angielski i byl bardzo mily
zreszta okazalo sie, ze kelner tez znal angielski ). Powiedzial...Ci
paryzanie nie lubia nikogo obcego...oni nawet sami siebie nie lubia...
F.
PS. Ale kawe maja super...rogaliki tez.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2000-05-17 17:17:55

Temat: Re: #Re: Krowki?
Od: Ewa Pawelec <e...@f...hell.pl> szukaj wiadomości tego autora

Feliks <f...@p...net> wrote:
> sasiedniego stolika, francuz z Marsylii. Znal angielski i byl bardzo mily
> zreszta okazalo sie, ze kelner tez znal angielski ). Powiedzial...Ci
> paryzanie nie lubia nikogo obcego...oni nawet sami siebie nie lubia...
Paryżanie to jest zupełnie inna rozmowa. Na prowincji rzeczywiście nie
znają angielskiego, ale nie gryzą z tego powodu :)

> PS. Ale kawe maja super...rogaliki tez.
Sery najlepsze. Kawę wolę u Włochów (a tak, najbardziej oblegana knajpa w
sobotę wieczór w malutkim Bourges to włoskie O Sole Mio...)

EwaP HF FH
--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

duszona młoda kapusta
Smażenie ryby- Quiz bez klucza odpowiedzi
Czy nikt tu już nie gotuje???
Kurczak po murzynsku
Jedzenie z mikrofalówki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »