Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!bignews.mediaways.ne
t!news-spur1.maxwell.syr.edu!news.maxwell.syr.edu!cpk-news-hub1.bbnplanet.com!n
ews.gtei.net!newscon04.news.prodigy.com!news-k12.news.prodigy.com!prodigy.com!n
ot-for-mail
From: "Feliks" <f...@p...net>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: #Re: Krowki?
Date: Wed, 17 May 2000 10:09:59 -0700
Organization: Prodigy Internet http://www.prodigy.com
Lines: 36
Message-ID: <8fujml$2j9i$1@newssvr04-int.news.prodigy.com>
References: <2...@n...aol.com>
<3...@r...prv.pl> <8ftp03$h7f$1@flis.man.torun.pl>
<3...@r...prv.pl> <8fu0pt$kf5$1@flis.man.torun.pl>
<6cwU4.79104$O4.1574957@news.tpnet.pl>
<8fu39o$em0$3@galaxy.uci.agh.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: lsana020-0213.splitrock.net
X-Trace: newssvr04-int.news.prodigy.com 958583317 4504157 63.255.22.213 (17 May 2000
17:08:37 GMT)
X-Complaints-To: a...@p...net
NNTP-Posting-Date: 17 May 2000 17:08:37 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2314.1300
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:28136
Ukryj nagłówki
Ewa Pawelec <e...@f...hell.pl> wrote in message
news:8fu39o$em0$3@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> Malgosia Sularczyk <m...@p...bg.univ.gda.pl> wrote:
>
> > Proszę Państwa. Z moich obserwacji wynika, że Francuzi nie udają, że nie
> > znają angielskiego, tylko w większości rzeczywiście go nie znają. Co
> > najwyżej udają, że znają angielski ;-)))
> ... co im kiepsko wychodzi :)
>
> > NIe wiem, czy to wina systemu kształcenia, czy mało sprawnego aparatu
> > artykulacyjnego (czy jak go tam zwał), może zrażają ich początkowe
trudności
> > z wymową?
> Nikt do końca nie wie, z nimy samymi na czele (pytałam, tak tych znających
> jak i nie znających).
>
> EwaP HF FH
>
> --
> Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
> Power corrupts, but we all need electricity
> Linux user #165317
Bywszy w Paryzu poszedlem do restauracji na kolacje wspolnie z poznanymi w
pociagu pasazerami. Bylo nas trzech. Szwed, amerykanin z Tekasasu i ja,
amerykanin z pod Warszawy. Rozmawialismy oczywiscie po angielsku.
Poprosilismy o przetlumaczenie niektorych pozycji menu. Kelner byl
supernieuprzejmy. Stwierdzil, ze skoro jestesmy we Francji to powinnismy
znac francuski. Uratowal nas ( i nasza opinie o francuzach ) sasiad z
sasiedniego stolika, francuz z Marsylii. Znal angielski i byl bardzo mily
zreszta okazalo sie, ze kelner tez znal angielski ). Powiedzial...Ci
paryzanie nie lubia nikogo obcego...oni nawet sami siebie nie lubia...
F.
PS. Ale kawe maja super...rogaliki tez.
|