Data: 2000-05-18 14:58:44
Temat: Re: Krowki?
Od: "Lilly was here" <:)@com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Bardzo milo sie czyta Twoje listy.
Miło z sarakzem czy bez to było napisane ?:)
> Gdy przeczytalam powyzsze zdanie, to troche mnie cofnelo.
Czyli jednak z sarkazmem ?
> Jak to juz jest, ze my o sobie mamy zawsze zupelnie inne pojecie, niz
ludzie widzacy nas z
> zewnatrz. "przebywa na stale za granica...." czy tak? ale ja przeciez
czuje, ze
> mieszkam wewnatrz wlasnego kraju, wiec jak to jest z tymi granicami?
mieszkam
> tu dluzej, niz polowe swojego zycia i nigdy bym sie nie zamienila, tylko
tu
> czuje sie, jak u siebie. Gdy wracam z Europy, zawsze mam to poczucie ulgi,
ze
> juz na wlasnym, juz w domu.
> A jednak dla wielu na zawsze bede ta, ktora "przebywa na stale za
granica", jak
> gdyby na wieki poza obrebem swojskosci.
Dlaczego aż tak ? Czy to przebywanie zabrzmiał jak zarzut, czy coś
negatywnego ???
Napisałem to w kontekście, że znasz język i mogłaś spokojnie szybko odpisać
na krowki ;) i że lista z pl na początku nie oznacza że jest tylko dla
plaków ;))))
Lilly was here
|