Data: 2010-05-14 20:42:42
Temat: Re: Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> Ikselka pisze:
>
>> A gdzie jest w tym wszystkim jej kochający MĄŻ?
>>
>> Bo kiedy ja byłam w stanie wielkiego zagrożenia emocjonalnego, a co
>> za tym
>> idzie fizycznego, mój mąż był przy mnie, nie odstępował mnie ani na
>> chwilę,
>> ba, to on pierwszy zauważył mój stan, zanim jeszcze sama sobie z niego
>> zdałam sprawę, i to on pierwszy zadziałał, zanim sama byłam w stanie
>> sobie
>> pomóc lub poradzić. To daje tylko bliskość dwojga ludzi. Więc pytam,
>> dlaczego Ona jest w tym sama?
>
> Tak. Najlepiej jeszcze do jej kłopotów dorzućcie jej, że ma
> beznadziejnego męża. Na pewno zrobi się jej lepiej. Terapeuci za dychę.
>
> Ewa
Najpierw musi być gorzej, żeby mogło być lepiej ;-)
Piotrek
|