Data: 2002-12-18 19:46:27
Temat: Re: Krzewinki
Od: "Marta" <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:atputo$m85$1@news.tpi.pl...
> W wiadomości news:atpovu$7gf$1@news.tpi.pl Marta <m...@m...pl> napisał(a):
> > Zgryz kolejny. Wiosną posadziłam modrzewnicę i golterię. Tę drugą
wiozłam
> > na dodatek 300 km. Wczoraj doczytałam się, że mogą przemarznąć. Jedyne
> > pocieszenie, że w końcu spadł śnieg i pod nim sobie spokojnie siedzą. Co
> > robić? Okrywać, czy zostawić jak jest?
> >
> > Marta z białego południa
>
> Hejka. Ja okryłem gałązkami świerkowymi golterię, modrzewnicę, wrzosy,
> wrzośce, daboecję i mini iglaczki posadzone jesienią. Teraz u mnie też są
> dodatkowo przykryte śniegową pierzyną. Jak by stopniał śnieg, Marto, to
nie
> zawadzi je przykryć gałązkami albo igliwiem.
> Ja...cki
Dzięki.
Daboecji nie mam, wrzosy, karłowe iglaki okryłam stroiszem. I poczekam,
jeśli stopnieje śnieg przykryję i te kilka maluchów, które zostały. Czy jest
szansa, że taka golteria albo modrzewnica 'odbije ' na wiosnę? Korzenie
solidnie są okryte korą. Zastanawiałam się czy sadzić wrzośce, ale
zrezygnowałam jak na razie. Ja mam do dyspozycji w ogrodzie tylko weekendy,
staram się ograniczać rośliny o słabej mrozoodporności. Po prostu mam za
mało czasu by zrobić wszystko jak należy. Musiałam też wyciąć kilka starych
drzew owocowych. Jednak dawały trochę osłony od wiatru.
Pozdrawiam
Marta
|