mips <m...@p...pl> napisał(a):

> Jolanta Pers napisał/a w news:cd03v6$4vf$1@inews.gazeta.pl:
>
> > Dieta South Beach.
>
> Znaczy się zero chlebka?

Zero chlebka. Ale mnie to raczej mało wzrusza, bo ja rzadko jadałam
pieczywko, głównie w ramach rytualnych sobotnich śniadań z grillowanym
parówkami (nie znoszę wczorajszego pieczywa, a codziennie kupować mi się nie
chce). Gorszy jest brak młodych ziemniaczków z masełkiem, koperkiem i
kefirkiem. ;-(

Faza I, najbardziej rygorystyczna, nie musi trwać wiecznie, potem można
stopniowo wprowadzać węglowodany, tylko my zamierzamy to jeszcze pociągnąć,
bo ja osobiście mam trochę do zrzucenia, po takich tam różnych zdrowotnych
zawirowaniach, co najmniej jeszcze drugie tyle, co zeszło.

Ale krem z ricotty ze skórką cytrynową jest całkiem, całkiem. ;-)

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/