| « poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2010-05-11 13:26:28
Temat: Re: Ktoś mnie tutaj pytał, czym jest miłość- oto odpowiedź.Druch wrote:
> ----
> Khe, khe, przy okazji: to demony istnieją?
> Po co Dawkinsowi ten "byt metafizyczy"? :)
Duchu, zaczynasz mnie łaskotać... :-)
Tobie się wydaje, że wszystkie psy na świecie mają na imię Burek? :-)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Daemon
Demon to proces, ale nie ten Kafki :-)
Stalker, jak myslisz czego może dotyczyć nazwa proces w książce o
umyśle? :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2010-05-11 13:45:15
Temat: Re: Ktoś mnie tutaj pytał, czym jest miłość- oto odpowiedź.Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hsbhqr$roi$1@news.task.gda.pl...
> Druch wrote:
>> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
>> news:hsbg1a$md2$1@news.task.gda.pl...
>>
>> Co za "magia" i zawilosc opisu... zeby uniknac odpowiedzi
>> czy mamy wolną wolę czy nie.
>> Niby Dawkins to racjonalista, a tak miesza.
>
> Strasznie miesza, zwłaszcza, że nie on to napisał :-D
>
>> Z tekstu wynika ze nie mamy wolnej woli:
>>
>> "Argumentacja ta wydaje się nieuchronnie zdążać do konkluzji, że
>> wolna wola to tylko złudzenie."
>
> No, z tekstu wynika...
>
>> w takim razie Stalkerze, skoro tak twierdzisz - nie miales wolnej woli,
>> a wiec nie miales przemyslen, wolnej woli zeby odroznic
>> prawde od zludzenia!
>
> Nie mialem takiej wolnej woli jak ty ją rozumiesz.
> Ale miałem inną :-)
>
>> W takim razie nie automatem nie ma sensu dyskutowac.
>
> No i co ja Ci poradzę?
>
>> Co ja mowie... jakie "chcesz" i jakie "nie chcesz".
>> Według Ciebie nie masz wolnej woli! :))
>
> Zapędziłeś mnie w kozi róg :-) Aż mi wolną wolę odjęło...
>
>> P.S.
>> Rozumiesz o co chodzi?
>
> Ni w ząb :-)
>
> Stalker
Nie ma potrzeby się wyzłośliwiać- to zarżnie każdą dyskusję. To, co
zacytowałeś- IMO nie ma nic wspólnego z wolną wolą. Jednak nie przychodzi mi
do głowy pomysł na to, by Cię przekonać do swojego zdania...chyba że...jeśli
to możliwe- zaprośmy do dyskusji Jakuba Krzewickiego. Nie będzie po mojej
stronie- bo nie- katolik. To może być ciekawe- spróbujemy?
p.s.
ja nawet nie chcę się tu powoływać na obfite w tej materii źródła
chrześcijańskie- stąd mój pomysł odwołania się do naszego grupowego
buddysty. Ba! Możemy iść dalej w tym kierunku- i może wykorzystamy do tego
znane (chyba?) nam wszystkim 3 części Matrixa- wolna wola u Neo, która jest
czymś zupełnie różnym w każdej części- właściwie można ją nazwać Wolną Wolą
dopiero w momencie, kiedy w jednej z końcowych scen na pytanie Smitha:
dlaczego wciąż wstajesz, panie Anderson (Synu Człowieczy)? Neo odpowiada: Bo
tak chcę. Demonstruje w tym momencie zupełnie Wolną Wolę- całkiem oderwaną
od czynników zewnętrznych. Jak chcesz- nie podoba się, to moge nie wracać do
tego przykładu.
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2010-05-11 13:47:15
Temat: Re: Ktoś mnie tutaj pytał, czym jest miłość- oto odpowiedź.Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hsbitq$vm4$1@news.task.gda.pl...
> Druch wrote:
>> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
>> news:hsbhqr$roi$1@news.task.gda.pl...
>>
>> Obrociles w zart, troche szkoda,
>> ale odrobine humoru nie zaszkodzi.
>>
>> Mam chociaz nadzieje, ze przynaleznosc do swiatopogladu
>> Dawkinsa, dale Ci jakies oparcie.
>> Nie na tyle jadnak zeby mozna bylo
>> pogadac o szczegółach tej koncepcji.
>
> Żałuję strasznie, że Cię rozczarowałem :-(
> Ale może mimo wszystko ktos skorzystał z naszej wymiany zdań?
>
>> Moze kiedys?
>
> Będę czekał Duchu, będę czekał :-)
>
>> Pozdrawiam!
>> Druch
>
> I ja również
>
> Stalker, z utęsknieniem wyczekując...
>
Stalker- naprawdę IMO niepotrzebnie zachowujesz się jakbyś walczył z kimś,
dobierał sojuszników, nazywał wrogów. Takie mam przynajmniej dość silne
wrażenie. Why, mister Stalker, why?:-)
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2010-05-11 13:47:53
Temat: Re: Ktoś mnie tutaj pytał, czym jest miłość- oto odpowiedź."Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
news:hsbllj$87q$1@news.task.gda.pl...
>> Wszystko to co masz to rozgardiasz
>> Wiedziales o tym? :))
>
> Mówisz, że to takie straszne? Wiem, że ogarnięcie i udźwignięcie tego
> wymaga odwagi... ale może kiedyś dasz radę?
hehe, chcialbys zebym sie tego bał!
To jest to co Wy, Dawkinsowcy chcecie wmowic innym!
Bojacy sie kaganka wiedzy motłoch, hehehe
Nie zrozumiales Dawkinsa, Stalkerze.
Chodzi o Ciebie!
Nie chcesz przyjac do wiadomosci tego,
ze to co mowi Dawkins to tylko rozgardiasz.
I ze Ty sam jestes rozgardiaszem bez wolnej woli
Ty wolisz ... widziec ten rozgardiasz w innych,
_tylko_nie_w_swobie!
A od siebie powinienes zacząc!
========
= Sedno! =
========
Przy okazji:
ciekawe czy sam Mistrz Dawkins przyjmuje do
wiadomosci to co sam pisze, czyli ze to co pisze
to pozbawiony wolnej woli rozgardiasz? :))
> Stalker, zakręcony Duchem z własnej woli...
JAKIEJ WOLI? Dawkinsowiec nie powienien tak mowić!
Popraw sie natychmiast!
Pozdrawiam,
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2010-05-11 13:58:13
Temat: Re: Ktoś mnie tutaj pytał, czym jest miłość- oto odpowiedź.
Stalker napisał(a):
> Druch wrote:
> > "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
> > news:hsbk21$3ho$1@news.task.gda.pl...
> >
> > Podepre sie autorytetem zeby nie bylo, Dawkins chyba, od Ciebie:
> >
> > wolna wola jest "tylko" wynikiem rozgardiaszu
> > Krainy Mrówek, wytworzonego przez deterministyczne demony.
> >
> > Wszystko to co masz to rozgardiasz
> > Wiedziales o tym? :))
>
> Mówisz, że to takie straszne? Wiem, że ogarnięcie i udźwignięcie tego
> wymaga odwagi... ale może kiedyś dasz radę?
>
> > Czytales ksiazke ze zrozumieniem?
>
> A ty ja czytałeś?
>
> > Ciekawe czy Dawkins tak samo sadzi o tym co napisał,
> > ze to rozgardiasz?
>
> Mam propozycję: Przeczytaj i się dowiesz :-)
> Tzn. nie dowiesz się co sądził Dawkins, bo to nie jego książka,
> ale kto by sie tam przejmował :-)
>
> > Z tego co pamietam bronił swej teorii. Jak to mozliwe,
> > bronił rozgardiaszu?
>
> Nie wiem Duchu, powiedz mi :-)
>
> > Druch
> > hehe, coraz lepiej sie to kreci
>
> No ba, już prawie leżę na łopatkach, już mnie masz na widelcu :-)
>
> Stalker, zakręcony Duchem z własnej woli...
Myślisz, że komunista walczący z faszystą, mieli wolną wolę? Nie, to
dwa systemy ze sobą walczyły i tak samo kk i nauka, to dwa systemy ze
sobą walczą, czyli definicja z definicją, esencja z esencją, które
zniewoliły ludzi. Nikt tu nie posiada wolnej woli, bo jeden i drugi
determinant podporządkowuje ludzi. Ale jak zejdziemy z teorii ,czyli z
abstrakcji w konkret, to mamy człowieka, a on w swojej świadomości ma
spektrum możliwości, nie jest tożsamy z żadną definicją, ma szersze
spektrum i pomiędzy tymi możliwościami dokonuje przeskoku i stwarza
siebie i tym samym jest odpowiedzialny za to co robi, mamy wolną wolę,
podstawę rzeczywistości. W fizyce kwantowej, kwant przeskakuje,
dokonuje przeskoku, tu podważono logikę naszego świata, bo kwant nie
działa przyczynowo _skutkowo, tym samym człowiek jest poza wszelką
logiką, nawet ona go nie definiuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2010-05-11 13:59:42
Temat: Re: Ktoś mnie tutaj pytał, czym jest miłość- oto odpowiedź.Chiron wrote:
> Nie ma potrzeby się wyzłośliwiać- to zarżnie każdą dyskusję.
Wyzłosliwiać się nie wolno, nie być skromnym nie wolno i to wszystko w
wątku o wolnej woli? :-)
> To, co zacytowałeś- IMO nie ma nic wspólnego z wolną wolą.
Ale które coś co zacytowałem? :-)
> ja nawet nie chcę się tu powoływać na obfite w tej materii źródła
> chrześcijańskie- stąd mój pomysł odwołania się do naszego grupowego
> buddysty. Ba! Możemy iść dalej w tym kierunku- i może wykorzystamy do
> tego znane (chyba?) nam wszystkim 3 części Matrixa- wolna wola u Neo,
> która jest czymś zupełnie różnym w każdej części- właściwie można ją
> nazwać Wolną Wolą dopiero w momencie, kiedy w jednej z końcowych scen na
> pytanie Smitha: dlaczego wciąż wstajesz, panie Anderson (Synu
> Człowieczy)? Neo odpowiada: Bo tak chcę. Demonstruje w tym momencie
> zupełnie Wolną Wolę- całkiem oderwaną od czynników zewnętrznych. Jak
> chcesz- nie podoba się, to moge nie wracać do tego przykładu.
Jego decyzja nie jest oderwana od czynników zewnętrznych.
Wynika z całokształtu jego życia i do tej pory podjętych decyzji :-)
Bo tak naprawdę o czym my rozmawiamy? Musimy uściślić co każdy z
dyskutantów rozumie pod pojęciem "wolna wola". Ja nie twierdzę, że
człowiek nie ma "wolnej woli". Ja tylko mówię, że to zjawisko można
wytłumaczyć w zupełnie inny sposób niż na gruncie metafizycznym,
uciekając się do konieczności istnienia osobowego Boga.
Stalker, i teraz pytanie: Czy ty chcesz mi powiedzieć, że Neo dostał te
wolną wolę od Boga?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2010-05-11 14:11:12
Temat: Re: Ktoś mnie tutaj pytał, czym jest miłość- oto odpowiedź.Druch wrote:
> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
> news:hsbllj$87q$1@news.task.gda.pl...
>
>>> Wszystko to co masz to rozgardiasz
>>> Wiedziales o tym? :))
>>
>> Mówisz, że to takie straszne? Wiem, że ogarnięcie i udźwignięcie tego
>> wymaga odwagi... ale może kiedyś dasz radę?
>
> hehe, chcialbys zebym sie tego bał!
> To jest to co Wy, Dawkinsowcy chcecie wmowic innym!
> Bojacy sie kaganka wiedzy motłoch, hehehe
Duchu, policz spokojnie do dziesięciu, może do tysiąca, może Ci
przejdzie... Zawsze możesz przecież przerwać dyskusję.
Ja poczekam :-)
> Nie zrozumiales Dawkinsa, Stalkerze.
>
> Chodzi o Ciebie!
> Nie chcesz przyjac do wiadomosci tego,
> ze to co mowi Dawkins to tylko rozgardiasz.
> I ze Ty sam jestes rozgardiaszem bez wolnej woli
> Ty wolisz ... widziec ten rozgardiasz w innych,
> _tylko_nie_w_swobie!
Przyznam Ci szczerze, że fajnie wyłapałeś okazję do wykorzystania słowa
"rozgardiasz" w pasującym Ci kontekście :-)
Jednak ja bym wolał, żebyś najpierw przeczytał książkę i zastanowił się
na słowami: przenośnia, metafora, czy analogia...
> A od siebie powinienes zacząc!
Nie bardzo rozumiem jaki rozgardiasz w glowie doprowadził Cie do takiego
wniosku :-)
> ========
> = Sedno! =
> ========
Trafiony, zatopiony :-)
> JAKIEJ WOLI? Dawkinsowiec nie powienien tak mowić!
> Popraw sie natychmiast!
Duchu, ja nie mam "wolnej woli", tej wg Twojej definicji :-)
Ja mam inną wolną wolę i niepotrzebna mi Twoja :-)
Bo przerażony jestem co się z Toba dzieje, kiedy zabrać Ci Tę Twoją.
Okazuje się że zaczynasz się kręcić w kółko i przychodzą Ci do głowy
straszne pomysły zbrodni i niegodziwości...
Ja tej Twojej nie mam, a mimo tego nadal potrafię odrożnić dobro od zła
czy miłość od nienawiści :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
158. Data: 2010-05-11 14:22:50
Temat: Re: Ktoś mnie tutaj pytał, czym jest miłość- oto odpowiedź.Dnia Tue, 11 May 2010 15:47:15 +0200, Chiron napisał(a):
> Stalker- naprawdę IMO niepotrzebnie zachowujesz się jakbyś walczył z kimś,
> dobierał sojuszników, nazywał wrogów. Takie mam przynajmniej dość silne
> wrażenie.
Nie tylko Ty.
> Why, mister Stalker, why?:-)
"Wojskowa" mentalność... Typuję, że coś jak niegdysiejszy oficer
polityczny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
159. Data: 2010-05-11 14:31:26
Temat: Re: Ktoś mnie tutaj pytał, czym jest miłość- oto odpowiedź."Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
news:hsbohu$gor$1@news.task.gda.pl...
> Duchu, ja nie mam "wolnej woli", tej wg Twojej definicji :-)
> Ja mam inną wolną wolę i niepotrzebna mi Twoja :-)
Nie masz innej wolnej woli tylko masz jej zludzenie. Sam tak pisałes.
Zarowno Ty jak i Dawkin opisujese rozgardiasz do swiata zewnetrznego,
z drugiej nie chcesz tego zastosowac tego rozgardiaszu dla siebie,
czy Dawkinsa.
Stalkerze teraz powaznie:
specjalnie chcialem pokazac ten moment.
Odkrylismy okolo 30% tego co ja sam widze i rozumiem.
Nasza dyskusja ma spory sens.
Dotarlismy do Dylematu.
Jeszcze raz:
Problem polega na twierdzeniach Dawkinsa, ktory odejmuje
dzialanion wolna wole. I OK
(owszem jestesmy w jakims tam sposob zdeterminowani).
Problem w tym ze D. stosuje opis swiata
wszystkim innym ... tylko nie sobie samemu.
Sprytnie to omija.
Bo tak naprawde nie chce znac prawdy, tylko....
Gdybys zrozumial ten dylemt (rozumiesz go ale nie chcesz przyznac),
poczuł go, moglibysmy ruszyc dalej.
> Ja tej Twojej nie mam, a mimo tego nadal potrafię odrożnić dobro od zła
> czy miłość od nienawiści :-)
Wydaje Ci sie ze potrafisz. To tylko zludzenie.
Nie masz na nic wplywu.
Nie mozesz nawet odroznic czegos,
bo musialbys miec ceche odrozniania. A jej nie masz.
Nie istnieje we wszechswiecie cecha odrozniania,
bo musiala by byc "nadnaturalna".
Rozumiesz?
Czy atom potrafi coś odrożnic? Nie.
A 10 atomow?
A miliardy z ktorych jestes zbudowany?
Nie, nie potrafia!
Rozumiesz?
*********
... chyba ze nie rozumiesz to co pisze Dawkins.
Pozdrawiam,
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
160. Data: 2010-05-11 14:54:51
Temat: Re: Ktoś mnie tutaj pytał, czym jest miłość- oto odpowiedź.
Stalker napisał(a):
> Chiron wrote:
>
> > Nie ma potrzeby się wyzłośliwiać- to zarżnie każdą dyskusję.
>
> Wyzłosliwiać się nie wolno, nie być skromnym nie wolno i to wszystko w
> wątku o wolnej woli? :-)
>
> > To, co zacytowałeś- IMO nie ma nic wspólnego z wolną wolą.
>
> Ale które coś co zacytowałem? :-)
>
> > ja nawet nie chcę się tu powoływać na obfite w tej materii źródła
> > chrześcijańskie- stąd mój pomysł odwołania się do naszego grupowego
> > buddysty. Ba! Możemy iść dalej w tym kierunku- i może wykorzystamy do
> > tego znane (chyba?) nam wszystkim 3 części Matrixa- wolna wola u Neo,
> > która jest czymś zupełnie różnym w każdej części- właściwie można ją
> > nazwać Wolną Wolą dopiero w momencie, kiedy w jednej z końcowych scen na
> > pytanie Smitha: dlaczego wciąż wstajesz, panie Anderson (Synu
> > Człowieczy)? Neo odpowiada: Bo tak chcę. Demonstruje w tym momencie
> > zupełnie Wolną Wolę- całkiem oderwaną od czynników zewnętrznych. Jak
> > chcesz- nie podoba się, to moge nie wracać do tego przykładu.
>
> Jego decyzja nie jest oderwana od czynników zewnętrznych.
> Wynika z całokształtu jego życia i do tej pory podjętych decyzji :-)
>
> Bo tak naprawdę o czym my rozmawiamy? Musimy uściślić co każdy z
> dyskutantów rozumie pod pojęciem "wolna wola". Ja nie twierdzę, że
> człowiek nie ma "wolnej woli". Ja tylko mówię, że to zjawisko można
> wytłumaczyć w zupełnie inny sposób niż na gruncie metafizycznym,
> uciekając się do konieczności istnienia osobowego Boga.
>
> Stalker, i teraz pytanie: Czy ty chcesz mi powiedzieć, że Neo dostał te
> wolną wolę od Boga?
Wolnej woli nie można dostać, robi się ją samemu, istnienie Boga i
posłuch do tego co oni uważają za objawione, to zaprzeczenie wolnej
woli,. No kurde to jasne jak słońce, jak ktoś za ciebie decyduje, to
masz prawo uważać, że ty o czymś decydujesz? Wolna wola pochodzi od
Chrustusa, bo to on olewal dogmaty i szukał człowieka, by on mógł
ponosić odpowiedzialność za swoje grzechy. No bo jak słuchasz
objawonych wymysłów i one decydują za ciebie, to ty grzeszysz? Ale gdy
tylko założono kościół, zastąpiono Chrystusa dogmatami, jedynie
pozostalo słowo, o wolnej woli, ale ich zachowanie temu słowu
zaprzecza. Jak zwykle nie widzą co robią, bo uciekli od siebie w
dogmaty i tym samym to dogmaty decydują, tylko mają napisane że wolną
wole mają to walczą, a wolna wola pochodzi z czynów, a nie ze słów.
Czyny wyprzedzają słowa, u nich słowa konstrułują czyny, czyli
determinizm.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |