Data: 2001-03-31 14:41:14
Temat: Re: Kuchenka mikrofalowa
Od: <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> - odgrzewania jedzenia
ok!
> - rozmrazania
ok!
> - robienia budyniu juz w naczyniu do podania
sproobuje
> - robienia pop-cornu (mikrofalowego, mojemu dziecku dalo sie ta metoda zrobic
maly pozar w torbie z pop cornem...)
to jakis specjalny popcorn? proobowalas z "normalnym"?
> - rozpedzania kartofli, tzn obgotowanie ich w "zakietach", a potem do
piekarnika na 1/2 godz i pieczone kartofle jak zywe!
eeee! wkladam do mikroweli kilka ziemniaczkoow (wczesniej nakluwam gesto zeby
nie rozerwalo. wsluchujac sie w ich spiew robie dipa ziolowego inajszybsze i
smaczne jedzenie gotowe. po co ten piekarnik?
> - przygotowania dekadenckiego deseru - sklepowy tor czekoladowy zamrozony, juz
pokrojony w czesci. Wyjac czesc, wrzucic na talerzyk. Talerzyk do mikrofali na
minutke. Z masy sie zrobi gesty sos czekoladowy, reszta jest zimna, czasem nawet
nie do konca rozmrozona.....
masz wyobraznie jak zawodowa kucharz
> - farbowania niewielkiej ilosci tkanin bawelnianych
moge prosic o szczegooly?
> - gotowania pstraga/lososia (gotowania?) - - rybke ulozyc, oblozyc czym sie
chce - plasterkami cytryny, koperkiem, pieprzem. Przykryc jakims kloszem
plastik/szklanym. Za pare minut ryba gotowa.
aha! tylko trzeba uwazac na wystajace kosci i chrzastki - pletwy najlepiej w
polowie pieczenia owinac folia aluminiowa
> - dogotowania opornego gulaszu, kiedy nie ma czasu
zdarzalo sie, co prawda nie z gulaszem, ale do konczenia gotowania swietnie
mikrowela sie nadaje
> wyszla z tego mieszanka piorunujaca
bardzo interesujaca mieszanka piorunujaca :)
slonecznosci!
Ing.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|